Blisko 30 premier utworów polskich kompozytorów zabrzmi podczas VII edycji Festiwalu Prawykonań Polska Muzyka Najnowsza, który rozpocznie się w piątek w Katowicach. Melomani usłyszą twórczość zarówno debiutantów, jak i nestorów polskiej sceny muzyki współczesnej.
To już siódma edycja tego wydarzenia, organizowanego przez jeden z czołowych polskich zespołów symfonicznych – Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia (NOSPR) w Katowicach. W jej siedzibie od piątku do niedzieli odbędzie się siedem koncertów z 25 światowymi prawykonaniami i jednym polskim.
Pomysłodawczyni festiwalu, a zarazem dyrektor NOSPR Joanna Wnuk-Nazarowa przypomniała, że podczas koncertów wykonywane są wyłącznie te utwory, które zostały skomponowane w ciągu ostatnich siedmiu lat.
"To jedyny ogranicznik, żeby rzeczywiście była to muzyka najnowsza. Nie ma natomiast żadnych barier wieku – mamy i dwudziesto-, i siedemdziesięcioparolatków, barier stylu – można pisać nowym językiem, poszukującym nowych środków wyrazu, można pisać eklektycznie czy robić pastisze. Po prostu chcemy pokazać, co polscy kompozytorzy mają na warsztacie" – powiedziała PAP Wnuk-Nazarowa.
Melomani wysłuchają więc muzykę zróżnicowaną zarówno pod względem stylistyki, jak i formy - będą to utwory symfoniczne, kameralne oraz chóralne. Ich twórcami są polscy kompozytorzy – tworzący w kraju lub za granicą m.in. w Niemczech i Stanach Zjednoczonych.
Podczas festiwalu wykonane zostaną utwory twórców różnych generacji m.in. czołowych polskich kompozytorów takich jak Zbigniew Bargielski, Krzysztof Meyer, Zygmunt Krauze, Hanna Kulenty-Majoor czy Rafał Augustyn. Dyrektor NOSPR podkreśliła, że obecność w programie m.in. tych wielkich nazwisk jest dla organizatorów zaszczytem.
Z kolei dla młodych twórców prezentacja swojego dorobku podczas festiwalu jest wyróżnieniem, ponieważ debiutanci nieczęsto mają okazję, by ich np. duży, symfoniczny utwór został wykonany przez uznaną orkiestrę. "Dla nich jest to szansa. W ten sposób (pracując z orkiestrą nad wykonaniem - PAP) nabierają doświadczenia i wiedzą, jak mają dalej pisać. Ważne jest, żeby sprawdzić, co wychodzi z tego, co sobie zamierzyli na papierze czy w komputerze" – zaznaczyła dyrektor NOSPR.
Dodała, że wśród kompozytorów jest również jedna twórczyni pochodząca z Korei Południowej, która od lat mieszka w Polsce. Lee Hyewon tu się wykształciła m.in. uzyskując w Akademii Muzycznej w Krakowie stopień doktorski pod kierunkiem prof. Krzysztofa Pendereckiego.
Podczas siedmiu koncertów w trzy dni melomani wysłuchają 25 światowych prawykonań i jednego polskiego. Oprócz wymienionych pojawią się utwory takich twórców jak m.in. Ryszard Gabryś, Piotr Moss, "Prasqual", czyli Tomasz Praszczałek czy Krzesimir Dębski.
Zdaniem Joanny Wnuk-Nazarowej słuchacze są coraz bardziej otwarci na muzykę współczesną, przez wielu uważaną za trudną w odbiorze. "Poprzednia edycja pokazała, że publiczność chętnie chodzi na koncerty do naszej nowej siedziby NOSPR-u i jak na muzykę współczesną frekwencja była spora - trzykrotnie wyższa niż w starej sali. Jest się z czego cieszyć" – powiedziała.
Jak przypomniała pomysłodawczyni festiwalu, utwory wybierane są przez szefów zespołów, które je następnie wykonują. Są to m.in. NOSPR, Orkiestra Kameralna Miasta Tychy Aukso, Zespół Śpiewaków Miasta Katowice Camerata Silesia, Kwartet Śląski, Orkiestra Muzyki Nowej. Zespołom towarzyszyć będą soliści m.in. Daniel Costello, Alina Mleczko, Piotr Orzechowski "Pianohooligan", Genevieve Strosser, Hannah Weisbach.
Festiwal Prawykonań odbywa się w Katowicach od 2005 r. co dwa lata. (PAP)
akp/ agz/