Aktor Krzysztof Globisz kończy w poniedziałek 55 lat. Jako artysta teatralny od ponad 30 lat lat związany jest ze Starym Teatrem w Krakowie. W dorobku filmowym ma m.in. role w "Krótkim filmie o zabijaniu" Kieślowskiego i komedii "Anioł w Krakowie".
"Należy do aktorów o ujmującym scenicznym sposobie bycia. Ma w sobie wiele liryczności. Ale potrafi grać ostro, wręcz brawurowo" - napisano o Globiszu na portalu Instytutu Adama Mickiewicza, Culture.pl.
Krzysztof Globisz urodził się 16 stycznia 1957 r. w Siemianowicach Śląskich. W 1980 r. ukończył studia na Wydziale Aktorskim PWST w Krakowie. W tym samym roku debiutował jako aktor teatralny na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu, rolą Karla w "Ameryce" Franza Kafki w reżyserii Jerzego Grzegorzewskiego.
"Należy do aktorów o ujmującym scenicznym sposobie bycia. Ma w sobie wiele liryczności. Ale potrafi grać ostro, wręcz brawurowo" - napisano o Globiszu na portalu Instytutu Adama Mickiewicza, Culture.pl.
W 1981 r. został aktorem Starego Teatru w Krakowie, ze sceną tą związany jest do dzisiaj. Wystąpił tam m.in. w przedstawieniach: "Tragiczna historia Hamleta księcia Danii" wg Szekspira w reż. Andrzeja Wajdy (1981), "Mord w katedrze" T.S. Eliota w reż. Jerzego Jarockiego (1982), "Życie jest snem" Pedro Calderona de la Barki w reż. Jarockiego (1983), "Antygona" Sofoklesa w reż. Wajdy (1984), "Don Carlos infant Hiszpanii" Fryderyka Schillera w reż. Laco Adamika (1984), "Wzorzec dowodów metafizycznych" Tadeusza Bradeckiego w reż. Bradeckiego (1985), "Księżniczka Turandot" Carlo Gozziego w reż. Rudolfa Zioło (1990), "Ślub" Witolda Gombrowicza w reż. Jarockiego (1991), "Sen srebrny Salomei" Juliusza Słowackiego w reż. Jarockiego (1993), "Peer Gynt" Henryka Ibsena w reż. Marka Fiedora (1996), "Miarka za miarkę" Szekspira w reż. T. Bradeckiego (1998), "Kariera Artura Ui" Bertolta Brechta w reż. T. Bradeckiego (1999), "Trzeci akt według +Szewców+ S.I. Witkiewicza" w reż. Jarockiego (2002), "Zaratustra" wg Nietzschego/Schleefa w reż. Krystiana Lupy (2005), "Tartuffe" Moliera w reż. M. Grabowskiego (2006), "Wesele hrabiego Orgaza" Romana Jaworskiego w reż. Jana Klaty (2010).
Globisz zagrał w ponad stu spektaklach Teatru Telewizji. W 2000 r. otrzymał Złotą Maskę w plebiscycie na najpopularniejszego krakowskiego aktora. O jego kreacjach pisano: gra "z ogromną wrażliwością i szczerością aktorską", "emanuje jakąś jasną prostotą i naturalnością, budzi sympatię" (o roli Karla w "Ameryce" wg Kafki, "Kultura" 1980, nr 48); "tak sugestywnie szatański, że trudno mieć jakiekolwiek wątpliwości", "na przemian drwiący, smutny, poważny, ironiczny, szyderczy i dramatyczny" (o postaci Mefistofelesa we "Wzorcu dowodów metafizycznych", "Teatr" 1985 nr 8 i "Życie literackie" 1985 nr 30).
Jako aktor filmowy Globisz ma w dorobku m.in. role w: "Krótkim filmie o zabijaniu" (1987) Krzysztofa Kieślowskiego - gdzie grał adwokata Piotra, zaangażowanego w sprawę chłopaka skazanego na karę śmierci, "Wszystko, co najważniejsze" (1992) Roberta Glińskiego - gdzie wcielił się w rolę poety Aleksandra Wata, a także "Pan Tadeusz" Andrzeja Wajdy (1999), "Anioł w Krakowie" Artura Więcka "Barona" (2002), "Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego (2003), "Zakochany anioł" Artura Więcka "Barona" (2005), "Pora umierać" Doroty Kędzierzawskiej (2007), "Lejdis" Tomasza Koneckiego (2008). Globisza można było oglądać także w popularnych serialach telewizyjnych, m.in. w "Czasie honoru", gdzie wystąpił jako Leon Sajkowski, ojciec Leny.
Sam mówi o sobie: "Jestem ciepłym facetem - poklepię po plecach, przytulę" (w wywiadzie dla "Twojego Stylu", 2011 nr 12). Przyznaje też: "Nie jestem potworem, ale jeśli sprawdzimy w słowniku psychologicznym definicję choleryka, wpasowuję się. (...) Człowiek, który dusi w sobie emocje, najczęściej zapada na chorobę ciała, raka, nadciśnienie. Złość, żal, smutek odkładają się. Ja natomiast wymiatam to z siebie. Nie bardzo przejmuję się, jak odbierają mnie inni. Tu chodzi o egoizm i mój komfort psychiczny".
Mówiąc o zawodzie aktora i emocjach związanych z pracą nad rolą, Globisz zaznaczył: "Trzeba być bardzo silnym, żeby nie zwariować. Tak nasycam się rolą, że rodzę w sobie potwora. I ten potwór ma nie tylko swoją świadomość, ale także podświadomość. Jest złożony jak ja. Więc potwór to drugie życie we mnie. Ważne, żeby umieć z niego wyjść na zawołanie, nie dać przejąć kontroli" (jw.).
Krzysztof Globisz jest wykładowcą PWST w Krakowie. W latach 2002-2005 był dziekanem Wydziału Aktorskiego, a od 2005 r. pełni funkcję prorektora tej uczelni. (PAP)
jp/ ls/