W piątek w poznańskim Teatrze Nowym odbędzie się premiera sztuki „Nibylandia” przygotowanej przez Grupę Teatralną Wikingowie. Zespół artystyczny tworzą osoby bezdomne oraz ludzie, którym udało się wyjść z bezdomności. Spektakl nawiązuje do historii ich życia.
Sztuka powstała na motywach powieści Jamesa Matthew Barry'ego „Piotruś Pan”, ale nie jest bajką dla dzieci. W metaforyczny sposób opowiada historię życia sześciu dorosłych mężczyzn, członków „Wikingów”, których łączy bezdomność i zmęczenie ciągłym postrzeganiem ich przez pryzmat tego problemu.
Reżyserką przedstawienia jest aktorka Teatru Nowego Dorota Abbe, a w rolę Dzwoneczka wcieliła się aktorka Anna Mierzwa, która pojawia się w projekcjach przedstawiających marzenia i sny Zagubionych Chłopców.
„Historia Nibylandii, Piotrusia Pana i Zagubionych Chłopców skojarzyła mi się z historią panów mieszkających w ośrodku dla bezdomnych. Pomyślałam, że fajnie byłoby ją opowiedzieć, ale nie do końca poważnie, włożyć w jakąś metaforę. Tym bardziej, że panowie mają poczucie humoru i dystans do siebie” – powiedziała PAP Dorota Abbe.
Przygotowany przez Dorotę Abbe i Szymona Adamczaka scenariusz „Nibylandii” powstał na podstawie kilkumiesięcznych rozmów z „Wikingami”, w których opowiadali o swoich przeżyciach. Aktorzy, pod okiem projektancki wnętrz, stworzyli również scenografię przedstawienia.
„Można powiedzieć, że ostatni akt sztuki jest o mnie. Byłem katowany przez ojca. Gdy udawało mi się uciec do piwnicy, to była ona moim rajem" – powiedział odtwórca jednej z ról Maciej Krych.
Dla członka „Wikingów” Zbigniewa Krakowskiego udział w przedstawieniu to odskocznia od problemów. Z kolei Leszek Noster podkreśla, że teatr to niesamowita przygoda. „Tu po raz pierwszy odczuliśmy, że nie jesteśmy ludźmi drugiej czy trzeciej kategorii” – zauważył Noster.
Według Doroty Abbe w „Nibylandii” ważne było „odciążenie tematu bezdomności i zdjęcie piętna”. „Chciałam pokazać uczestników jako ludzi mających poczucie humoru, swoje marzenia z dzieciństwa, wyobrażenia, którzy przeżyli swoje miłości, pochodzą z rożnych domów. Przekonać, że bezdomność nie jest tak daleko od każdego z nas” – mówiła Abbe.
„Wikingowie” powstali przed rokiem i zadebiutowali w 2014 r. sztuką „Powrót Wikingów” w reżyserii Doroty Abbe. Grupa zawiązała się z inicjatywy kilku panów, którzy mieszkali w Ośrodku dla Bezdomnych nr 1 w Poznaniu i byłą reakcją na protesty mieszkańców miasta dotyczące budowy ogrzewalni dla bezdomnych. Twórcy grupy chcieli w ten sposób przekonać ludzi, że ogrzewalnia jest niezbędnym miejscem, a stereotypy na temat bezdomnych niekoniecznie muszą być prawdą.
Grupa chce wyjść ze swoimi spektaklami poza teatr. W planach są wizyty w szkołach i ośrodkach dla bezdomnych. (PAP)
pil/ dym/