Władze Krakowa będą przekonywać ministra kultury do zmiany decyzji w sprawie Muzeum PRL-u. "Warto kontynuować ten projekt. Będziemy starali się przekonać o tym ministra" – powiedział PAP zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig.
Ministerstwo kultury wycofało się z finansowania prac mających doprowadzić do otwarcia w Krakowie Muzeum-PRL-u wraz z wystawą stałą. Resort poinformował jednocześnie, że nie wypowiada zawartej z miastem umowy o współprowadzeniu tej placówki. Umowę w tej sprawie w październiku 2013 r. podpisał ówczesny minister kultury Bogdan Zdrojewski z mocą obowiązywania do października 2018 r.
"Minister wywiąże się ze swojego zobowiązania do przekazania w 2017 r. 1 mln zł na prowadzenie działalności bieżącej Muzeum" – zapewniło w środę ministerstwo. "Minister zdecydował, iż nie jest uzasadnione obciążenie budżetu MKiDN całkowitymi kosztami inwestycji rzędu kilkudziesięciu mln zł w sytuacji, kiedy prace budowlano-montażowe mające zapewnić budowę i otwarcie Muzeum, dotąd nie zostały rozpoczęte i nie ma gwarancji ich wykonania do końca okresu obowiązywania umowy, którą Minister zawarł z Miastem Kraków do roku 2018. Inwestycja jest zaś opóźniona z przyczyn nieleżących po stronie MKiDN" – poinformowano.
Władze Krakowa decyzją ministra były zaskoczone, bo - jak podkreślają - w umowie z 2013 r. nie zostało określone, kiedy inwestycja się rozpocznie. "Bardzo zależy nam na powstaniu wystawy stałej w Muzeum PRL-u. Choć placówka ta nie działa jeszcze w ostatecznej formule, muzeum sprawdza się, ma już swoje dokonania i warto dalej kontynuować ten projekt. Będziemy starali się przekonać o tym ministra kultury" – powiedział PAP Andrzej Kulig.
W programie inwestycyjnym Muzeum PRL-u na 2015 r. zapisano, że otwarcie wystawy stałej nastąpi 1 lutego 2019 r. i taki termin podawano też w kolejnych dokumentach przekazywanych ministerstwu, co według zarządzających tą placówką nie budziło żadnych wątpliwości do zasadności finansowania inwestycji. Przedstawiciele ministra zasiadali także w sądzie konkursowym, który w październiku zeszłego roku wybrał najlepszy z trzech zgłoszonych projektów architektoniczno-budowlanych przyszłego Muzeum wraz ze scenariuszem wystawy stałej i projektem jej aranżacji.
Ministerstwo kultury wycofało się z finansowania prac mających doprowadzić do otwarcia w Krakowie Muzeum-PRL-u wraz z wystawą stałą. Resort poinformował jednocześnie, że nie wypowiada zawartej z miastem umowy o współprowadzeniu tej placówki. Umowę w tej sprawie w październiku 2013 r. podpisał ówczesny minister kultury Bogdan Zdrojewski z mocą obowiązywania do października 2018 r.
"W zeszłym roku ministerstwo w ramach środków inwestycyjnych przekazało Muzeum 300 tys. zł na przeprowadzenie konkursu. Po jego rozstrzygnięciu wystąpiliśmy o 1 mln 450 tys. zł w 2017 r. na przygotowanie dokumentacji budowlanej. Dopiero niedawno dyrektor Muzeum Historycznego, jako zarządzający Muzeum PRL, otrzymał informację, że tych środków w tym roku nie będzie, co jest niezgodne z zawartą umową. W umowie jest wyraźnie napisane, że to ministerstwo będzie stroną, która finansuje inwestycję polegającą na modernizacji dawnego kina Światowid" - mówiła dziennikarzom dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Urzędzie Miasta Krakowa Katarzyna Olesiak.
Według przedstawicieli miasta chodzi o niebagatelną kwotę, bo resort deklarował wcześniej sfinansowanie prac inwestycyjnych w Muzeum PRL-u do kwoty 50 mln zł, choć suma ta nie została zawarta w żadnej umowie. Na tyle oszacowane zostały wstępnie koszty modernizacji budynku i wykonania wystawy stałej (ok. 2 mln zł miała kosztować dokumentacja, 48 mln zł realizacja wybranego w konkursie projektu).
W odpowiedzi na pytanie PAP, czy oprócz terminu realizacji inwestycji na decyzję o wstrzymaniu finansowania miały wpływ inne względy, np. przewidywana formuła placówki i wybrany w konkursie scenariusz wystawy stałej, Centrum Informacyjne MKiDN odpowiedziało, że "kluczowe były przesłanki wynikające z niezgodności bieżącego harmonogramu inwestycji z zapisami umowy z 2013 r. o prowadzenie Muzeum PRL-u z Gminą Miejską Kraków jako wspólnej instytucji kultury".
Mieszczące się w dawnym nowohuckim kinie "Światowid" Muzeum PRL-u jest instytucją od 2013 r. współprowadzoną przez ministerstwo oraz gminę Kraków. W placówce odbywają się ekspozycje czasowe oraz plenerowe.
Jak poinformował w środę dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Michał Niezabitowski w latach 2014-2016 w Muzeum PRL-u zorganizowano 12 wystaw czasowych, ukazały się trzy numery rocznika naukowego "Światowid", prowadzone są zajęcia edukacyjne. W schronie pod dawnym kinem Światowid uruchomiona została podziemna wystawa stała pod tytułem "Atomowa groza". Placówka współpracuje z lokalnym środowiskiem działaczy opozycji antykomunistycznej skupionych w stowarzyszeniu "Sieć Solidarności". Do tej pory Muzeum PRL-u zgromadziło 6 tys. 644 muzealia, a frekwencja w zeszłym roku przekroczyła 15 tys. zwiedzających.
O utworzenie Muzeum PRL-u przez lata zabiegali Krystyna Zachwatowicz i Andrzej Wajda. Wraz z Teresą Bogucką oraz Anną i Jackiem Fedorowiczami założyli Fundację SocLand, której celem było otwarcie takiej placówki, w Warszawie lub w krakowskiej Nowej Hucie. Muzeum jednak nie powstało.
W 2006 r. władze Krakowa zakupiły od spółki Apollo Film budynek po dawnym kinie Światowid, w którym w kwietniu 2008 r. rozpoczęło działalność Muzeum PRL-u - wówczas jako oddział Muzeum Historii Polski. Zaplanowano wtedy, że powstanie tam nowoczesna ekspozycja o dziejach Polski w latach 1944-1989, będąca jednocześnie przestrogą przed totalitaryzmem i zniewoleniem. (PAP)
wos/ agz/