Obrazy urodzonego w Salwadorze, a mieszkającego obecnie w Kostaryce - malarza samouka Gilberto Aquino Pereza będzie można oglądać od piątku w Łodzi na wystawie "Tropiki Kostaryki". Według organizatorów ekspozycji, będzie to pierwsza wystawa tego artysty w naszym kraju.
Jak poinformowała w środę PAP Magdalena Świątczak z Łódzkiego Domu Kultury, gdzie wystawione będą obrazy, do obejrzenia będzie ponad 30 prac. Dodała, że dwie z nich artysta właśnie kończy w naszym kraju i będzie to ich "światowa premiera".
Świątczak przypomniała, że Perez to malarz samouk, który z powodzeniem opanował różne techniki malarstwa, wśród których jest "malarstwo akrylowe szczególnie z dużą ilością warstw, co stało się cechą charakterystyczną jego twórczości". Jego prace były wystawiane nie tylko w Kostaryce, gdzie mieszka od 1972 roku ale również m.in. w Niemczech, Panamie, Francji, Salwadorze, Meksyku, Nikaragui, USA i Kanadzie.
Perez przyznaje, że "początki jego malarstwa sięgają czasów dzieciństwa, kiedy chodząc do szkoły z radością korzystał z każdej okazji do malowania". Najczęściej malował krajobrazy rodzinnego miasta i małe zwierzęta, które zamieszkiwały dom rodziców.
"Cieszymy się, że możemy pokazać obrazy Pereza, bo rzadko mamy okazję oglądać prace artystów z Ameryki Łacińskiej" - dodała.
Inicjatorem zorganizowania ekspozycji jest kostarykańska organizacja Unamos Culturas, która m.in. kreuje dialog pomiędzy artystami i instytucjami z Polski oraz Kostaryki. Jak wyjaśniła Świątczak jej szefową na Polskę jest łodzianka i to ona zaproponowała ŁDK zorganizowanie wystawy prac Pereza.
Świątczak poinformowała również, że w przyszłym tygodniu planowane jest zorganizowanie warsztatów malarskich, które poprowadzi sam Perez. W trakcie trwania wystawy będzie też można kupić jego prace.
Sam Perez przyznaje, że "początki jego malarstwa sięgają czasów dzieciństwa, kiedy chodząc do szkoły z radością korzystał z każdej okazji do malowania". Najczęściej malował krajobrazy rodzinnego miasta i małe zwierzęta, które zamieszkiwały dom rodziców.
W 1972 roku przeniósł się do Kostaryki, gdzie w jej stolicy San Jose kilka lat później odkrył miejsce, w którym grupa młodych twórców mogła prezentować swoje prace. "Byliśmy tam co niedzielę, bez względu na to czy żar lał się z nieba, czy padał ulewny deszcz, czy wiał silny wiatr, porywając nasze małe prace. To właśnie tam postanowiłem poświęcić się temu, co stało się esencją mojego życia – malarstwu" - wspomina.
W swoich obrazach Perez zawsze stara się stosować kolory charakterystyczne dla tropików - czerwień, błękit, żółć, zieleń czy fiolet. Jego główną formą wypowiedzi są akwarele. Stworzył serie tematyczne m.in. "Ptaki w okręgach", "Płycizna", "Krajobrazy", "Ptaki patrzące na księżyc".
Wystawa "Tropiki Kostaryki" czynna będzie do 30 sierpnia a obrazy obejrzeć będzie można przy działającej w ŁDK Galerii Imaginarium. (PAP)
jaw/ abe/