W wieku 63 lat zmarła w środę rosyjska poetka i dysydentka Irina Ratuszynska, skazana w latach 80. za "antysowiecką propagandę" - podały w czwartek rosyjskie media. Pradziadek poetki ze strony matki był Polakiem zesłanym na Syberię po powstaniu styczniowym.
W 1982 roku Ratuszynska została aresztowana. Za "opracowanie" i "rozpowszechnianie" swoich wierszy skazano ją na siedem lat łagru na podstawie artykułu "antysowiecka agitacja i propaganda". Poetka odbywała karę w obozie o zaostrzonym rygorze dla szczególnie niebezpiecznych przestępców. W 1986 roku została ułaskawiona.
Lata spędzone w kolonii karnej autorka opisała w autobiografii "Szary - kolor nadziei" wydanej w Polsce przez Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia i Wydawnictwo Akademickie SEDNO w 2014 roku. Książka po raz pierwszy była opublikowana w 1989 roku w Londynie.
Irina Ratuszynska pisała również wiersze i scenariusze seriali. W Polsce jej wiersze opublikowano w tomie "Mój ty kraju znienawidzony" i w "Antologii wolnej literatury rosyjskiej".
Po wyjściu na wolność Ratuszynska opuściła ZSRR i przebywała na emigracji w USA i Wielkiej Brytanii. Wzywała społeczność międzynarodową do okazania nacisku na władze sowieckie za łamanie praw człowieka. Wykładała na uniwersytecie w Chicago.
14 maja 1987 roku pisarka została pozbawiona obywatelstwa ZSRR - podało Radio Swoboda. W latach 90. Ratuszynska otrzymała rosyjski paszport; po kilku latach wraz z rodziną wróciła do Rosji. (PAP)
ndz/ ap/