Jest naszym obowiązkiem wobec przodków i ojczyzny byśmy ukazali rzeczywiste rozmiary pomocy, z jaką Polacy śpieszyli na ratunek Żydom – napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście odczytanym podczas niedzielnej uroczystości odsłonięcia tablicy poświęconej matce Matyldzie Getter.
Uroczystość odsłonięcia tablicy i otwarcia wystawy odbyła się w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.
W liście do uczestników uroczystości przed Zgromadzeniem Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Warszawie marszałek Senatu Stanisław Karczewski napisał, że dzięki działaniom matki Matyldy Getter oraz zaangażowaniu sióstr z tego zgromadzenia w czasie okupacji niemieckiej udało się uratować życie ponad 750 Żydów, głównie dzieci.
"Mamy obowiązek mówić całemu światu o zbrodniach popełnianych przez Niemców na Żydach jako części martyrologii narodu polskiego. Zwłaszcza dzisiaj, zwłaszcza teraz, kiedy przypisuje się nam, wbrew oczywistym faktom, antysemityzm" - napisał Karczewski w liście odczytanym przez senatora Konstantego Radziwiłła.
"Jako marszałek Senatu RP apeluję do Polaków w kraju i na obczyźnie, nie ustawajmy w dziele pokazywania prawdziwego obrazu Polski, kraju od zawsze otwartego, gościnnego i tolerancyjnego, w którym gdzie indziej prześladowane narody, jak chociażby Żydzi lub Ormianie, znajdowały schronienie, opiekę oraz możliwość rozwijania własnej kultury, która głęboko przenikała i wzbogacała nasze wspólne dziedzictwo" - podkreślił marszałek. Przypomniał również, że jedynie w Polsce za pomoc udzielaną Żydom groziła kara śmierci.
Z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście odczytanym przez szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka podkreślił, że "szerzenie wiedzy o realiach życia pod niemiecką okupacją staje się coraz ważniejsze w miarę odchodzenia z tego świata świadków zbrodni sprzed lat".
"Tyleż nieuchronny, co bolesny proces każe nam także spieszyć się z przywracaniem pamięci i honorowaniem tych Polaków ratujących Żydów, których przykrył całun zapomnienia. Jest naszym obowiązkiem wobec naszych przodków i ojczyzny byśmy ukazali rzeczywiste rozmiary pomocy, z jaką podczas kataklizmu dziejowego, jakim była II wojna światowa Polacy śpieszyli na ratunek Żydom" - napisał prezes.
Zwrócił również uwagę, że "to były decyzje heroiczne, podejmowane z moralnego wewnętrznego nakazu w imię miłości bliźniego. To pójście za głosem sumienia musiało oznaczać przełamanie strachu, ale też życie w ciągłym drżeniu o los najbliższych. Polacy ratujący Żydów, w tym siostry zakonne, byli wielkimi bohaterami". Na koniec jeszcze raz oddał cześć bohaterskim sprawiedliwym.
Wcześniej o niezwykle ważnej roli Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi w Warszawie podczas II wojny światowej mówiła siostra Barbara Król ze zgromadzenia, podkreślając: "dom dawał nie tylko kąt do spania i posiłek, ale też nadzieję".
Przed uroczystym odsłonięciem tablicy pamięci matki Matyldy Getter podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Maciej Kopeć, zgodnie z postanowieniem ministra edukacji narodowej Anny Zalewskiej wręczył ośmiu siostrom Medale Komisji Edukacji Narodowej "za szczególne zasługi dla oświaty i wychowania".
Przemówienie wygłosił również prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek, który podkreślił, że "czas okupacji niemieckiej to czas terroru, przemocy, nienawiści, łapanek, do których dochodziło niedaleko stąd, ale ta brama w ceglanym murze (...) przed laty była bramą do życia, takie bramy były w kilkudziesięciu ochronkach i sierocińcach prowadzonych przez siostry franciszkanki Rodziny Maryi, w tym matkę Matyldę Getter, która tę akcję prowadziła".
Podczas uroczystości wiceprezes zarządu Poczty Polskiej Wiesław Włodek zaprezentował okolicznościowy znaczek oraz kartę pocztową Poczty Polskiej poświęcone Matyldzie Getter i Polakom ratującym Żydów. Można je było obejrzeć tuż obok wystawy przygotowanej przez IPN "Siostry, (…) matkami żydowskich dzieci. Siostry Franciszkanki Rodziny Maryi wobec zagłady Żydów w czasie II wojny światowej".
Następnie, w obecności matki Barbary Król, prezesa IPN dr Jarosława Szarka, szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka, księdza biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka oraz naczelnego rabina Polski Michaela Schudricha odsłonięto tablicę poświęconą pamięci Matyldy Getter i sióstr zaangażowanych w ratowanie żydowskich dzieci.
Po modlitwie prałata Roberta Ogrodnika złożono wieńce. W imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy wieniec złożyła doradczyni prezydenta RP Zofia Romaszewska. Złożono również wieńce od premiera Mateusza Morawieckiego, marszałków Sejmu i Senatu, Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, Ministerstwa Edukacji Narodowej, IPN, zarządu Poczty Polskiej, Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Komendanta Głównego Policji, dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego, Polskiej Fundacji Narodowej i zarządu Polskiego Radia SA.
Na pamiątkowej tablicy, obok zdjęć, znalazł się tekst "W hołdzie matce Matyldzie Getter, siostrom Franciszkankom Rodziny Maryi oraz wszystkim ludziom dobrej woli, którzy ryzykując własne życie ratowali żydowskie dzieci skazane na zagładę przez niemieckich okupantów". Umieszczono go w trzech językach: polskim, angielskim i jidysz.
Matka Matylda Getter (1870-1968) już przed II wojną światową założyła ponad 20 placówek opiekuńczych i edukacyjnych. W 1925 roku za swoją działalność została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Podczas wojny, wraz z innymi siostrami ze Zgromadzenia Sióstr Rodziny Maryi, w domu w Warszawie przy ulicy Hożej 53 prowadziły punkt sanitarny i kuchnię dla najbiedniejszych. W czasie Powstania Warszawskiego również szpital. Wraz z innymi siostrami w czasie okupacji uratowała ponad 700 dzieci i dorosłych. Zmarła 8 sierpnia 1968 roku. Została pochowana w grobowcu zgromadzenia sióstr zakonnych na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. W 1985 roku pośmiertnie odznaczoną ją medalem i tytułem Sprawiedliwej wśród Narodów Świata. Po niej medal otrzymało jeszcze sześć sióstr ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi.
Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką obchodzony jest w Polsce po raz drugi. Święto w 2017 r. zainicjował prezydent Andrzej Duda. Przypada 24 marca – tego dnia w 1944 roku we wsi Markowa koło Łańcuta dokonano mordu na Józefie i Wiktorii Ulmach, ich dzieciach i ukrywanych przez rodzinę Żydach.
Preambuła ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej głosi: „W hołdzie Obywatelom Polskim – bohaterom, którzy w akcie heroicznej odwagi, niebywałego męstwa, współczucia i solidarności międzyludzkiej, wierni najwyższym wartościom etycznym, nakazom chrześcijańskiego miłosierdzia oraz etosowi suwerennej Rzeczypospolitej Polskiej, ratowali swoich żydowskich bliźnich od Zagłady zaplanowanej i realizowanej przez niemieckich okupantów”. (PAP)
autor: Wojciech Przylipiak
wbp/ hgt/