Nieznany amatorski film z getta warszawskiego z 1941 r. znalazł się w nowym filmie dokumentalnym „Warszawa: Miasto Podzielone” w reż. Erica Bednarskiego. To pierwszy odkryty materiał archiwalny, który nie był nakręcony przez Niemców; nie służąc ich propagandzie przedstawia brutalne życie w getcie.
Autentyczność nagrania potwierdzili eksperci m.in. z Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie.
Autorem odkrytego przez kanadyjsko-polskiego reżysera Erica Bednarskiego materiału z 1941 r. jest 30-letni Alfons Ziółkowski - Polak, kupiec i mistrz Polski w wyścigach motocyklowych, jeszcze przed wojną zapalony filmowiec amator. Pomiędzy marcem a listopadem 1941 r., wykorzystując swoją przepustkę do getta, dokumentował oddzieloną murem część miasta. Ze strony Niemców groziło mu za to aresztowanie, a nawet śmierć.
"Ryzykując życiem Alfons Ziółkowski filmował życie Warszawy po obu stronach muru getta, pokazywał okupowaną stolicę tamtych dni i jej żydowskich mieszkańców. Dzięki temu powstał niezwykły dziesięciominutowy film zarejestrowany kamerą na taśmie 8 mm" - powiedział PAP Eric Bednarski, wielokrotnie nagradzany reżyser i scenarzysta, od 10 lat na stałe mieszka w Warszawie. Za film dokumentalny "The Strangest Dream" (polski tytuł "Sen o Atomie") o Józefie Rotblacie, zrealizowanym we współpracy z National Film Board of Canada dostał nagrodę Gemini oraz został nominowany do prestiżowej nagrody Writers Guild of Canada.
Do odkrycia unikatowego nagrania z getta warszawskiego doszło w 2004 r. Eric Bednarski postanowił go zamieścić w swoim najnowszym filmie pt. "Warszawa: Miasto Podzielone". Nieznany materiał archiwalny Alfonsa Ziółkowskiego stał się pretekstem do 70-minutowej opowieści filmowej o utworzeniu getta, jego konstrukcji, a także o pamięci o nim i wpływie na dzisiejsze oblicze stolicy. Konfrontując obrazy z przeszłości ze współczesnymi zdjęciami miasta "Warszawa: Miasto Podzielone" opowiada o początkach funkcjonowania getta w 1940 r. i procesie podziału okupowanej stolicy wprowadzonym przez niemieckich nazistów, analizując go w kontekście całego miasta.
"Po odnalezieniu tego unikatowego materiału archiwalnego, czułem obowiązek i odpowiedzialność, by podzielić się nim z innymi. Ale by to zrobić chciałem ubrać go w szerszy kontekst historyczny oraz miejski jak również odnieść się do współczesnej Warszawy, którą codziennie przemierzamy" - podkreślił Bednarski.
Autorzy wszystkich znanych dotąd materiałów filmowych z getta warszawskiego byli niemieckimi nazistami. Pokazując życie Żydów w zamkniętej dzielnicy Warszawy filmy te służyły wyłącznie niemieckiej propagandzie. Tymczasem w materiale filmowym Alfonsa Ziółkowskiego zobaczyć możemy sceny codziennego i brutalnego życia w getcie. Widzimy posterunki przy wejściu do getta, żydowskie dzieci szmuglujące jedzenie, policjanta bijącego jedno z nich, a także skrzyżowanie ulic Żelaznej i Chłodnej z czasów poprzedzających budowę osławionej drewnianej kładki. Film ukazuje także Cmentarz Żydowski przy ulicy Okopowej, ulice Waliców i Leszno oraz okolicę Hal Mirowskich, niegdyś ważnego punktu na mapie żydowskiej Warszawy, później graniczącego z gettem.
Autentyczność archiwalnego materiału filmowego została potwierdzona przez ekspertów Instytutu Yad Vashem, który od 1953 r. dokumentuje tragedię narodu żydowskiego podczas Holokaustu, a także przez specjalistów Polskiej Filmoteki Narodowej, BBC oraz Imperial War Muzeum w Londynie. Nadanie mu odpowiednich ram interpretacyjnych wymagało wielu lat badań. Varsavianista Zygmunt Walkowski, który występuje w filmie Erica Bednarskiego, spędził wiele godzin na analizie poszczególnych klatek nagrania, aby ustalić, gdzie powstały sceny zarejestrowane na taśmie 8 mm.
Film "Warszawa: Miasto Podzielone", którego autorem zdjęć jest legendarny operator filmowy Jacek Petrycki, łączy ze sobą bogaty materiał archiwalny oraz dokumenty historyczne, z wizją urbanistyczną dzisiejszej Warszawy i twarzami jej współczesnych mieszkańców. Ocaleni z getta oraz naoczni świadkowie tamtych wydarzeń opowiadają przejmujące historie związane z tragedią rozegraną w mieście, które wciąż nazywają swoim domem. "Sienna to ulica, której ja się bałam i boję się do dzisiaj. Nigdy tą ulicą nie przeszłam bez uczucia lęku" - opowiada jedna z bohaterek filmu Agata Bołdok, która uciekła jako mała dziewczynka z getta przez dziurę w murze na ulicy Siennej.
"Warszawa: Miasto Podzielone" pokazuje jak niemiecka biurokracja i planowanie urbanistyczne było częścią nazistowskiego systemu zagłady. Historycy urbanistyki oraz architekci wyjaśniają antysemickie prawodawstwo uchwalone przez nazistowską administrację Warszawy oraz plany i budowę murów getta. Film pokazuje także innych warszawiaków m.in. Eleonorę Bergman oraz Beatę Chomątowską skupionych na zbadaniu i zachowaniu pamięci o historii tej części miasta, która została zrównana z ziemią w latach drugiej wojny światowej.
Poza operatorem Jackiem Petryckim, który współpracował z wieloma wybitnymi twórcami m.in z Agnieszką Holland i Krzysztofem Kieślowskim, twórcami filmu są montażysta Stefan Ronowicz, którego film "The Square" był nominowany do Oscara oraz montażysta Miłosz Hermanowicz. Producentką filmu jest Dorota Przyłubska z Pado Studio Film, która wyprodukowała także wcześniejszy film Bednarskiego "Neon". Muzykę skomponował Daniel Bloom - wielokrotny zdobywca Fryderyków.
Premiera filmu "Warszawa: Miasto Podzielone" Erica Bednarskiego planowana jest 11 maja podczas 16. Festiwalu Filmowego Millennium Docs Against Gravity.
W przedwojennej Warszawie mieszkało ponad milion ludzi, w tym prawie 400 tysięcy Żydów. Getto, które zostało przymusowo utworzone przez niemieckiego okupanta, stało się miejscem przetrzymywania prawie 450 tysięcy Żydów z Polski oraz innych państw europejskich. Prawie wszyscy zostali ofiarami Holokaustu; większość z nich zamordowano w niemieckim nazistowskim obozie zagłady w Treblince.(PAP)
autor: Norbert Nowotnik
nno/ agz/