69 proc. badanych (wzrost o 15 punktów procentowych od października 2017 r.) uważa, że Polska powinna domagać się od Niemiec odszkodowań za straty poniesione podczas II wojny światowej, przeciwne jest 21 proc. (spadek o 15 punktów) – wynika z sondażu CBOS.
CBOS w przeddzień 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej zapytał Polaków o ich stosunek do ubiegania się o reparacje wojenne od Niemiec. Dodano, że poprzednio o tę kwestię pytali w październiku 2017 r., gdy temat ten powrócił do polskiej debaty publicznej za sprawą partii rządzącej.
Z badania wynika, że "w ciągu niemal dwóch lat, które upłynęły od poprzedniego badania, poparcie Polaków dla domagania się przez Polskę od Niemiec reparacji za straty poniesione podczas II wojny światowej znacząco wzrosło (o 15 punktów procentowych)".
W trzeciej dekadzie sierpnia 69 proc. badanych wyraziło opinię, iż Polska powinna domagać się od Niemiec reparacji (odszkodowań) za straty poniesione podczas II wojny światowej, z czego 42 proc. jest o tym zdecydowanie przekonanych. Przeciwna temu jest obecnie nieco ponad jedna piąta badanych (21 proc., od października 2017 r. to spadek o 15 punktów procentowych).
CBOS zauważył, że "tak jak poprzednio stosunek do kwestii domagania się przez Polskę reparacji wojennych od Niemiec za straty poniesione podczas II wojny światowej istotnie różnicuje przede wszystkim orientacja polityczna, a przede wszystkim deklarowane usytuowanie na osi lewica–centrum–prawica".
"Ubieganie się o reparacje popiera ogromna większość (88 proc.) osób deklarujących prawicowe poglądy polityczne, przy czym 61 proc. jest zdecydowanie za takim działaniem. Zwolennikami domagania się reparacji od Niemiec jest też większość badanych o poglądach centrowych (64 proc.) oraz respondentów niepotrafiących określić swoich poglądów na osi lewica–centrum–prawica (61 proc.)" - wynika z badania CBOS.
Z kolei respondenci identyfikujący się z lewicą częściej są natomiast przeciwnikami niż zwolennikami wysuwania roszczeń odszkodowawczych wobec Niemiec (48 proc. wobec 41 proc.).
CBOS podkreślił, iż – w porównaniu z październikiem 2017 r. – poparcie dla domagania się przez Polskę reparacji wojennych od Niemiec wzrosło znacząco we wszystkich wyróżnionych grupach.
Z badania wynika, że "spośród największych potencjalnych elektoratów partyjnych najczęściej zwolennikami domagania się od Niemiec reparacji wojennych są badani deklarujący zamiar głosowania w październikowych wyborach do Sejmu na kandydatów KW Prawo i Sprawiedliwość (ogółem popiera to 90 proc. spośród nich, przy czym 62 proc. w sposób zdecydowany)". Ponadto, o ile zdeklarowani wyborcy KW Polskie Stronnictwo Ludowe i KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni "częściej deklarują się jako zwolennicy niż przeciwnicy występowania do Niemiec o reparacje za straty poniesione przez Polskę podczas II wojny światowej, to ponad połowa zwolenników KW Sojusz Lewicy Demokratycznej jest temu przeciwna".
CBOS zwraca uwagę, że opinie w tej kwestii "istotnie różnicuje też wykształcenie badanych". "Co prawda, zwolennicy domagania się przez Polskę reparacji od Niemiec za straty poniesione podczas II wojny światowej stanowią większość we wszystkich wyróżnionych grupach, ale jest ich znacznie więcej wśród respondentów z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym lub zasadniczym zawodowym (odpowiednio 72 proc. i 78 proc.) niż wśród lepiej wykształconych (65 proc. wśród badanych z wykształceniem średnim i 61 proc. w grupie z wyższym wykształceniem)" - napisano w podsumowaniu wyników badania.
Dodano, że "wśród badanych z wykształceniem wyższym lub średnim jest też znacznie więcej niż wśród słabiej wykształconych przeciwników domagania się reparacji od Niemiec (31 proc. wśród badanych z wyższym wykształceniem, 24 proc. w grupie ankietowanych z wykształceniem średnim wobec 12 proc. wśród osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym i 14 proc. wśród ankietowanych z wykształceniem podstawowym lub gimnazjalnym)".
Zwolennikami domagania się od Niemiec reparacji za straty poniesione podczas II wojny światowej znacznie częściej są także mężczyźni (73 proc.) niż kobiety (65 proc.). Warto dodać, iż więcej niż przeciętnie zdecydowanych zwolenników ubiegania się o reparacje wojenne jest wśród osób w wieku 45+.
CBOS, pytał także Polaków, o to czym jest dla nich osobiście II wojna światowa. Mimo upływu czasu i zmniejszania się liczby osób, które przeżyły II wojnę światową, 82 proc. uważa, że jest to ciągle żywa część historii Polski, o której trzeba stale przypominać. "Co ciekawe, osób wyrażających takie przekonanie jest obecnie znacznie więcej niż pięć lat temu (wzrost o 11 punktów procentowych). Zmniejszyła się natomiast grupa badanych uważających, że II wojna światowa jest raczej odległym wydarzeniem historycznym, do którego nie warto wracać (16 proc., spadek o 10 punktów procentowych)" - zwraca uwagę CBOS.
Dodano także, że w okresie 2004–14 CBOS nie odnotował istotnych zmian odsetka badanych uważających, że jest to wciąż żywa i warta przypominania część historii Polski, ani tych, którzy twierdzili, że jest to odległa historia, do której nie warto wracać.
Wskazano, że - podobnie jak w poprzednich badaniach – nie wiek respondentów, ani nawet rodzinna pamięć o II wojnie światowej odgrywają tu główną rolę, a orientacja polityczna. "Choć – niezależnie od deklarowanych poglądów politycznych – zdecydowana większość badanych uważa, że II wojna światowa to ciągle żywa część historii Polski, o której trzeba stale przypominać, to najczęściej taką opinię wyrażają ankietowani identyfikujący się z prawicą (89 proc.)" - podał CBOS.
Napisano także, że "widoczne jest to także w zróżnicowaniu odpowiedzi respondentów deklarujących zamiar głosowania w nadchodzących wyborach parlamentarnych".
"Najczęściej przekonanie, że II wojna światowa to ciągle żywa część historii, o której trzeba stale przypominać, wyrażają badani deklarujący poparcie w wyborach do Sejmu dla KW Prawo i Sprawiedliwość (89 proc.), najrzadziej twierdzą tak natomiast respondenci popierający KW Sojusz Lewicy Demokratycznej (74 proc.), wśród których jednocześnie relatywnie duży jest odsetek odpowiedzi "trudno powiedzieć" (9 proc.)" - wynika z badania.
CBOS zaznacza również, że "odpowiedzi nie sumują się do 100 proc., bo respondenci mieli możliwość wskazania trzech odpowiedzi".
Oceniono, że "II wojna światowa bez wątpienia należy do wydarzeń historycznych, które silnie wpłynęły na kształtowanie się tożsamości zbiorowej Polaków".
W sierpniowym badaniu CBOS poprosił także respondentów o wskazanie nie więcej niż dwóch wydarzeń z okresu II wojny światowej, z których Polacy mogą być dumni. Po 80 latach od wybuchu wojny Polacy są dumni przede wszystkim z Powstania Warszawskiego (46 proc. wskazań) oraz organizacji polskiego państwa podziemnego i działalności Armii Krajowej (42 proc.). W porównaniu z wynikami uzyskanymi przed pięcioma laty badani znacznie częściej wskazywali w tym kontekście Powstanie Warszawskie (wzrost o 9 punktów procentowych), a nieco rzadziej – organizację polskiego państwa podziemnego i działalność AK (spadek o 3 punkty), w wyniku czego nastąpiła zmiana na dwóch pierwszych miejscach tego rankingu.
W opinii CBOS "częstszemu wskazywaniu Powstania Warszawskiego w kontekście dumy narodowej sprzyja zapewne w jakimś stopniu termin przeprowadzenie badania (w 2014 roku był to lipiec, a w tym roku trzecia dekada sierpnia – miesiąca, w którym rocznica powstania jest najbardziej uroczyście upamiętniana)".
Dodano, że tak jak pięć lat wcześniej duże uznanie Polaków budzi także zbrojny opór wobec najeźdźcy, czyli wojna obronna 1939 roku (36 proc. wskazań, bez zmian). Mniej osób wśród najważniejszych powodów do dumy wymieniło ratowanie Żydów podczas wojny przez Polaków, warto jednak zauważyć, iż od 2014 roku odsetek wskazań tych działań zwiększył się (wzrost z 26 proc. do 30 proc.). Stosunkowo rzadko wśród wydarzeń z okresu II wojny światowej, z których Polacy mogą być dumni, wskazywano natomiast organizację i walkę polskich żołnierzy w ramach Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i ludowego Wojska Polskiego (odpowiednio 10 proc. i 8 proc.). CBOS zauważył, że organizację polskich regularnych sił zbrojnych i ich walkę po stronie koalicji antyhitlerowskiej w kontekście dumy narodowej wskazywano obecnie nieco rzadziej niż przed pięcioma laty.
Znaczący wzrost częstości wskazań na Powstanie Warszawskie jako jedno z dwóch wydarzeń z II drugiej wojny światowej stanowiących powód do dumy – w porównaniu z rokiem 2014 – nastąpił we wszystkich analizowanych grupach wiekowych, natomiast w oczach badanych w wieku 45+ wyraźnie w tym kontekście zyskało ratowanie Żydów. W 2014 roku im starsi byli ankietowani, tym rzadziej doceniali pomoc Żydom świadczoną podczas wojny przez Polaków, natomiast obecnie we wszystkich wyróżnionych grupach wiekowych wskazywana jest ona jako powód do dumy podobnie często.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 22–29 sierpnia 2019 roku na liczącej 974 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ pat/