Przeszło 20 działaczy opozycji demokratycznej zostało w czwartek w Toruniu uhonorowanych Krzyżami Wolności i Solidarności. To co robiłem nie było dla mnie żadnym bohaterstwem, robiłem to co trzeba – powiedział wyróżniony prof. Andrzej Wojciechowski.
W czasie uroczystości, w której udział wziął prezes IPN Jarosław Szarek, wręczono również nagrody honorowe Świadek Historii.
"Często mówi się nam, że jakiś sposób szczególny upamiętniamy martyrologię, że się w tym lubujemy. Przez te ofiary przyszło zwycięstwo - my pamiętamy. Dzisiaj mamy ten niezwykły komfort życia w wolnej, niepodległej Polsce" - mówił Szarek
Prezes IPN przypomniał inskrypcję na sarkofagu zmarłego w 1993 r. prezydenta na uchodźstwie Edwarda Raczyńskiego - "Nie zmarnujcie niepodległości".
Odznaczonym pogratulował i podziękował za postawę wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
W imieniu odznaczonych wystąpił prof. Andrzej Wojciechowski.
"Jak dotarła do mnie propozycja odznaczenia mnie tym Krzyżem, to pomyślałem: dlaczego, co jak takiego zrobiłem? Dopiero jak przeczytałem jak opisano moją działalność w książkach, to zobaczyłem, że jednak coś zrobiłem. To co robiłem nie było dla mnie żadnym bohaterstwem, robiłem to co trzeba. Wydaje mi się, że większość z nas robiła to co trzeba. Nie było możliwości robienia czegoś innego - proste!" - powiedział prof. Wojciechowski.
Wojciechowski od 1980 r. był pracownikiem naukowym Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, gdzie należał do NSZZ "Solidarność". Po wprowadzeniu stanu wojennego zaangażował się w działalność konspiracyjną. Był członkiem Komitetu Pomocy Osobom Represjonowanym przy Kościele Najświętszej Marii Panny, współpracował z Komisją Charytatywną Episkopatu Polski, uczestniczył w kolportażu prasy podziemnej, ulotek i książek drugiego obiegu.
Wśród oznaczonych był również Jan Perejczuk, który od 1980 r. był aktywnym działaczem Solidarności w Zakładach Urządzeń Okrętowych Famor w Bydgoszczy. Był wiceprzewodniczącym Zarządu Regionu Bydgoskiego i delegatem na I Krajowy Zajazd NSZZ "Solidarność". W stanie wojennym był internowany w Potulicach i Strzebielinku. Po zwolnieniu z ośrodków odosobnienia kontynuował działalność opozycyjną.
Krzyże Wolności i Solidarności przyznawane są "za zasługi w działalności na rzecz niepodległości i suwerenności Polski oraz respektowania praw człowieka w PRL".
W czasie uroczystości wręczono również nagrody honorowe Świadek Historii, przyznawane instytucjom, organizacjom i osobom prywatnym za szczególe zasługi dla upamiętniania historii narodu polskiego.
Nagrody honorowe otrzymali: Stowarzyszenie Rodzin Katyńskich Bydgoszcz, Stowarzyszenie Rodzin katyńskich Toruń, Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej - Okręg Bydgoszcz, Sebastian Bartkowski z Unisławia i Lesław Welker z Torunia. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
rau/ pat/