Kilka tysięcy osób przeszło ulicami miasta w IX Szczecińskim Marszu Niepodległości. Tegoroczny pochód odbywał się pod hasłem „Rodzina siłą narodu”.
"Chcemy wskazać, że poza tym, co widać na pierwszy rzut oka – odzyskanie niepodległości kojarzy się z marszałkiem Piłsudskim, z wojskiem, z walką – tak naprawdę, o niepodległość walczyły także rodziny we własnych domach, kultywując polskość" – powiedział PAP jeden z organizatorów marszu Marek Zakrzewski z Porozumienia Środowisk Patriotycznych. Dodał, że organizatorzy chcieli, aby marsz był apolityczny, dla wszystkich mieszkańców Szczecina.
Wśród zaproszonych na wydarzenie byli kombatanci i osoby represjonowane w stanie wojennym. Powstaniec warszawski i żołnierz Szarych Szeregów mjr Zbigniew Piasecki, ps. Czekolada dziękował za obecność na marszu i przypomniał o wszystkich, którzy walczyli o wolność "przez ponad sto lat". "Dzięki nim jeszcze Polska nie zginęła" – podkreślił.
W marszu wzięło udział kilka tysięcy osób, często całymi rodzinami. "Uważamy, że należy docenić – nawet w tak minimalny sposób - to, co nasi przodkowie zrobili, żebyśmy mogli żyć w wolnym kraju" – powiedziała PAP pani Katarzyna, która w marszu uczestniczyła z mężem i dwójką dzieci. "Jesteśmy tu, bo kochamy naszą Polskę, zawsze chodzimy (na marsz), zawsze świętujemy i chcemy, żeby dzieci wiedziały o tym, że Polska jest kochana" – powiedziała pani Bożena, która na marsz przyszła wraz z mężem.
Po odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego uczestnicy marszu wyruszyli ulicami centrum miasta, trzymając flagi Polski i transparenty z hasłami m.in. "Nasze serca biją dla Polski", "Jesteśmy z Pomorza, ale najważniejsza jest Polska", "Bóg, Honor, Ojczyzna – tych wartości nigdy nie poddamy" czy "Marsz po niepodległość wciąż trwa". Podczas pochodu skandowano "Duma, duma, narodowa duma", "Piłsudski, Dmowski, Paderewski" czy "Cześć i chwała bohaterom".
IX Szczeciński Marsz Niepodległości zakończył się na placu Szarych Szeregów, gdzie uczestnicy złożyli kwiaty przed popiersiem marszałka Józefa Piłsudskiego.
Policja nie odnotowała żadnych incydentów podczas zgromadzenia.(PAP)
autorka: Elżbieta Bielecka
emb/ agz