Elementem spuścizny II RP i świadectwem ciągłości z międzywojniem widocznym w dzisiejszej Polsce jest narracja historyczna – powiedział prof. Wojciech Roszkowski podczas podsumowania konferencji naukowej „Od PRL do III RP (1989–1990). Wybór między legalizmem a kontynuacją?”, która odbyła się w warszawskim Przystanku Historia.
„Transformacja ustrojowa – której granice można (arbitralnie) wyznaczyć między rozpoczęciem obrad okrągłego stołu w lutym 1989 r. a wyborem Lecha Wałęsy na prezydenta i przekazaniem insygniów władzy przez Rząd RP na Uchodźstwie do Warszawy w grudniu 1990 r. – do dziś budzi wiele sporów i emocji: zarówno w opinii społecznej, jak i w środowisku naukowym” – podkreślają organizatorzy konferencji. Ich zdaniem na temperaturę sporów wpływa m.in. stosunkowo niewielki dystans czasowy od pierwszego okresu transformacji. Prof. Marek Kornat zwrócił również uwagę na niepełną bazę źródłową, która dziś nie pozwala w pełni na ocenę zachodzących procesów.
Badacz dziejów gospodarczych PRL prof. Andrzej Zawistowski zauważył, że pierwsze próby realnych reform gospodarczych miały na celu utrzymanie się przy władzy PZPR. Jego zdaniem uchwalona u schyłku 1988 r. ustawa o swobodzie działalności gospodarczej była z punktu widzenia władz „klasyczną ucieczką do przodu”. Prof. Zawistowski podkreślił, że wówczas komuniści całkowicie zakwestionowali wszystkie głoszone dotychczas dogmaty gospodarcze wynikające z myśli marksistowskiej. W jego opinii próby reform gospodarczych z czasów premierostwa Mieczysława Rakowskiego szły dalej niż działania planowane przy okrągłym stole, które skupiały się na socjalnej stronie przemian, m.in. długo dyskutowanej indeksacji płac. W tym kontekście rzeczywistym przełomem i zerwaniem z dziedzictwem PRL były jego zdaniem reformy przygotowane przez ministra finansów Leszka Balcerowicza.
Dr Sebastian Drabik z krakowskiego oddziału IPN zauważył, że w tym samym czasie, gdy podejmowano pierwsze wysiłki na rzecz „urynkowienia gospodarki”, wśród członków partii dyskutowano nad projektami reform ustrojowych, które zostały wprowadzone dopiero po obradach okrągłego stołu. Przypomniał ówczesne propozycje ustanowienia urzędu prezydenta, decentralizacji władzy, a nawet nieznanych w ustroju PRL instytucji samorządu terytorialnego.
Obok reform gospodarczych i ustrojowych istotnym elementem przełomu roku 1989 była również stopniowa zmiana umiejscowienia Polski w systemie międzynarodowym. Zdaniem prof. Marka Kornata z UKSW i Instytutu Studiów Politycznych PAN ówczesna sytuacja gospodarcza była znacznie trudniejsza, niż może się dziś wydawać. Politykę międzynarodową pierwszych miesięcy i lat transformacji determinowały dwa główne czynniki: stosunki z Niemcami w kontekście zagwarantowania granicy zachodniej oraz konieczność ułożenia na nowo stosunków ze Związkiem Sowieckim. Zdaniem prof. Kornata minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski w dużej mierze opierał swoje działania na zasadzie kontynuacji, a nie zerwania z okresem PRL. Jako przykład wymienił m.in. brak jakichkolwiek wysiłków na rzecz likwidacji Układu Warszawskiego lub wycofania wojsk sowieckich z garnizonów na terenie Polski.
„Skubiszewski głosił ideę dwutorowości polskiej polityki zagranicznej na wschodzie. Uważał, że należy dążyć do normalizacji stosunków ze Związkiem Sowieckim, ale jednocześnie rozwijać stosunki z emancypującymi się narodami, które zostały zniewolone w ramach tego imperium” – dodał prof. Kornat.
Oddzielny panel poświęcono kwestii przemian w łonie służb specjalnych PRL. Dr Rafał Leśkiewicz z Biura Badań Historycznych oraz Bartosz Kapuściak z katowickiego oddziału IPN zaznaczali, że działania na rzecz przebudowy wojskowych i cywilnych służb specjalnych były dalece niewystarczające. Szczególnie dotyczyło to Wojskowej Służby Specjalnej, której kontynuacją były Wojskowe Służby Informacyjne. „Powstanie WSI i podporządkowanie ich bezpośrednio MON było jedną z nielicznych zasług strony solidarnościowej. Były to jednak zmiany kosmetyczne. Odchodziła jedynie najstarsza kadra WSW” – podkreślił Bartosz Kapuściak.
Podczas dyskusji podsumowującej konferencję wiele miejsca poświęcono omówieniu roli rządu RP na Uchodźstwie. Prof. Jerzy Eisler powiedział, że wizerunek polskich władz na Uchodźstwie, których główną misją było zapewnienie ciągłości ustrojowej państwa polskiego, jest wyjątkowy. „Polacy w Londynie jawią się jako ci, którzy nigdy nie zdecydowali się na żaden kompromis, a przez to tak zupełnie inni od nas” – zaznaczył prof. Eisler. Dodał, że PRL wikłał wszystkich obywateli w kompromisy z systemem komunistycznym, a tym samym doświadczenie historyczne polskiej emigracji jest zupełnie inne niż Polaków w kraju. Prof. Andrzej Paczkowski dodał, że już sama dyskusja wokół legalizmu i kontynuowania dziedzictwa II RP jest wyjątkowym doświadczeniem Polski, ponieważ zdecydowana większość narodów zniewolonych przez komunizm nie miała swojego rządu na Uchodźstwie. „Emigracja była więc państwem bez państwa” – tłumaczył prof. Paczkowski.
Zdaniem wszystkich uczestników konferencji niemożliwe było bezpośrednie kontynuowanie misji rządu na Uchodźstwie w kraju, np. przez uznanie obowiązywania konstytucji kwietniowej. Jednocześnie wyjaśniano, że możliwe było nawiązanie do tradycji II RP w znacznie szerszym wymiarze.
Zdaniem prof. Wojciecha Roszkowskiego „Elementem spuścizny II RP i świadectwem ciągłości z międzywojniem widocznym w dzisiejszej Polsce jest narracja historyczna”. W tym kontekście wymienił m.in. kult Józefa Piłsudskiego i jego Legionów oraz odwoływanie się do zwycięstwa nad sowietami w 1920 r. Prof. Andrzej Paczkowski dodał, że wiele elementów polityki historycznej władz międzywojennych przetrwało w szczątkowej formie na marginesie PRL i dzięki temu są tak wyraźnie obecne w dzisiejszej pamięci historycznej.
Partnerem medialnym konferencji był portal Dzieje.pl.
Zapis debaty podsumowującej konferencję jest dostępny na kanale IPNtv Konferencje.
Michał Szukała (PAP)
szuk / skp /