Podczas prac ciepłowniczych w Pińczowie (Świętokrzyskie) znaleziono niemiecką lufę armatnią załadowaną łuską pocisku artyleryjskiego. Niecodziennie znalezisko zabezpieczone przez saperów trafi do muzeum.
Pracownicy firmy wykonującej instalację ciepłowniczą w Pińczowie powiadomili saperów z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach o znalezieniu niebezpiecznego przedmiotu. Okazało się, że jest to element lufy armaty kal. 75 mm załadowany łuską pocisku artyleryjskiego.
"Z dokonanych oględzin wynika, że z armaty został wystrzelony pocisk artyleryjski kal. 75 mm. Łuska zablokowała przewód lufy, która została zdemontowana, bo stała się bezużyteczna do dalszych działań wojennych. W środku był kawałek drewnianego klocka. Wynika z tego, że były próby wybicia tej łuski, ale nie przyniosło to powodzenia" – powiedział PAP dowódca patrolu saperskiego st. chor. szt. Robert Krasowski.
Dodał, że lufa pochodzi z czasów II wojny światowej i jest prawdopodobnie produkcji niemieckiej. "To niecodziennie znalezisko. Oczywiście cały czas znajdujemy elementy uzbrojenia z czasów II wojny światowej. Ale lufa armatnia z łuską pocisku artyleryjskiego w środku to naprawdę rzadkość" – podkreślił saper.
O nietypowym znalezisku został powiadomiony konserwator zabytków w Kielcach. Lufa wraz z łuską pocisku artyleryjskiego trafi do muzeum.(PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ mark/