Miejsce pamięci niemieckiego obozu koncentracyjnego Buchenwald musi wzmocnić ochronę. Tam, gdzie w latach 1937–1945 ponad 56 tys. ludzi straciło życie, teraz ludzie bawią się na śniegu, jeżdżą na nartach i sankach – informuje portal telewizji RTL.
"Chcielibyśmy prosić, aby ludzie okazywali szacunek ofiarom, a w szczególności, aby nie jeździli na sankach ani na nartach w pobliżu lub nawet na grobach przy dzwonnicy" - napisano na Twitterze Fundacji Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora.
"Wydaje się, że pod pomnikiem byłego obozu koncentracyjnego Buchenwald w Turyngii zapomniano o szacunku i przyzwoitości z powodu czystej radości z białego puchu" - pisze RTL.
Jens-Christian Wagner, dyrektor Fundacji Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora, ubolewa nad zachowaniem amatorów zimowych zabaw pod pomnikiem ofiar nazizmu. "Niektóre tory saneczkowe kończyły się przy grobach" - mówi tygodnikowi "Spiegel". Fundacja musiała wzmocnić ochronę terenu.
Były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Buchenwald znajduje się w północno-wschodniej części Turyngii Ettersberg, która jest popularnym obszarem rekreacji na łonie natury dla wielu ludzi w regionie Erfurtu i Weimaru. (PAP)
bml/ kib/