Pod koniec lipca białostocka Galeria im. Sleńdzińskich ma działać w nowej siedzibie, która znajduje się w zabytkowym budynku w centrum miasta, niegdyś siedzibie Archiwum Państwowego. W placówce będą prezentowane dzieła rodu Sleńdzińskich.
Galeria im. Sleńdzińskich to miejska instytucja kultury. Działa od blisko 30 lat. Oprócz głównej siedziby, gdzie znajdują się archiwalia i prace kilku pokoleń artystycznego rodu Sleńdzińskich, galeria ma też dwa oddziały: w jednym prezentuje prace artystów związanych z Białymstokiem, drugi oddział to galeria fotograficzna.
Wystawa stała prac rodziny Sleńdzińskich prezentowana dotąd była w zabytkowym budynku przy ul. Waryńskiego w Białymstoku; w dawnym Domu Modlitw Cytronów. Jednak wraz z rozbudową kolekcji i instytucji, budynek nie spełniał potrzeb galerii. Stąd była potrzeba znalezienia nowej lokalizacji - powiedziała PAP dyrektorka Galerii im. Sleńdzińskich w Białymstoku Jolanta Szczygieł-Rogowska.
Okazja nadarzyła się, gdy z zabytkowego budynku przy Rynku Kościuszki w centrum miasta, do nowej siedziby przeniosło się Archiwum Państwowe. Galeria otrzymała zgodę na przeniesienie tam swojej siedziby.
Jak powiedziała Szczygieł-Rogowska, budynek dawnej zbrojowni "zgodnie ze wszystkimi wymogami zamieniany jest na nowoczesną galerię sztuki". Dodała, że z początku wydawało się, iż remont potrwa nieco krócej (budynek należy do galerii od końca 2018 roku), jednak - jak podkreśliła - jak to bywa ze starymi budynkami, okazało się, że trzeba wymienić w nim wiele instalacji, m.in. sieć elektryczną, wodno-kanalizacyjną i ciepłowniczą. "Budynek okazał się pełen niespodzianek" - powiedziała.
Szczygieł-Rogowska mówiła, że mimo iż czas remontu się wydłużył, prace trwają, parter, na którym znajdować się będą sale wystawiennicze i edukacyjne nabierają kształtów. "W tej chwili otwarcie planujemy na 31 lipca" - poinformowała i wyraziła nadzieję, że więcej niespodzianek budynek przed nimi nie odkryje.
Powiedziała, że data nie jest przypadkowa, ma związek z dniem imienin donatorki galerii - Julitty Sleńdzińskiej. "To byłby taki prezent, kolekcja, którą darowała miastu, znalazła w końcu takie piękne, centralne miejsce w samym centrum Białegostoku" - dodała Szczygieł-Rogowska.
Oprócz prac remontowych, trwają też prace nad nową koncepcją wystawy stałej prezentującej dzieła Sleńdzińskich. Trzon kolekcji galerii stanowią dzieła: Aleksandra, Wincentego, Ludomira oraz Julitty. W zbiorach znajdują się obrazy olejne, polichromowane drewniane rzeźby i płaskorzeźby, szkice, rysunki, a także zbiór dokumentów związanych z życiem i twórczością tej rodziny. To dzieła i archiwalia pochodzące z XIX i XX wieku.
Szczygieł-Rogowska powiedziała, że remont parteru "to pierwsza faza" remontu budynku, bo na naprawę będzie czekał dach; prac remontowych wymagają też piwnice i pomieszczenia na piętrze. "Ale to są prace na kolejne lata" - dodała.
Natomiast już od jakiegoś czasu galeria wykorzystuje ogrodzenie budynku, na którym prezentuje plenerowe wystawy.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ mok/