Były prezydent Niemiec Joachim Gauck odebrał w sobotę w Warszawie nagrodę im. Świętego Wojciecha. Demokracja nie jest czymś ukończonym, to cały czas żywy proces – mówił Gauck. Podkreślił, że jest wdzięczny Polsce za przypominanie Zachodowi o prześladowaniach demokracji na Wschodzie, m.in. na Białorusi.
W uroczystości wręczenia nagrody, która odbyła się w Łazienkach Królewskich, wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda oraz były prezydent Słowacji Andrej Kiska.
Były słowacki prezydent wygłosił laudację na cześć laureata. Kiska podkreślił, że Gauck jest "przykładem odwagi cywilnej i przywództwa publicznego, prawdziwym nauczycielem demokracji, politykiem, który mówi to, co myśli, budowniczym mostów w zróżnicowanych kulturowo społeczeństwach. Prezydentem, który podbił serca ludzi".
Były słowacki prezydent wygłosił laudację na cześć laureata. Kiska podkreślił, że Gauck jest "przykładem odwagi cywilnej i przywództwa publicznego, prawdziwym nauczycielem demokracji, politykiem, który mówi to, co myśli, budowniczym mostów w zróżnicowanych kulturowo społeczeństwach. Prezydentem, który podbił serca ludzi".
Prezydent Duda podkreślił, że nagroda wiąże Polskę, Czechy, Słowację i Węgry, a jej patron, św. Wojciech to - jak mówił Jan Paweł II - jeden z największych patronów naszego kontynentu, którzy położyli fundament pod europejską tożsamość i jedność.
Andrzej Duda wyraził zadowolenie, że nagrodę otrzymuje Joachim Gauck, który „poświęcił życie budowaniu mostów w duchu chrześcijańskiej miłości bliźniego i sąsiada oraz w duchu chrześcijańskiej prawdy i sprawiedliwości”.
"Obrał pan wyjątkową drogę zaangażowania, szczególnie bliską dziełu św. Wojciecha. Miał pan świadomość, jak zbrodniczy charakter miały obydwa wielkie totalitaryzmy XX w., narodowo-socjalistyczny i komunistyczny" - mówił prezydent do Gaucka.
Zaznaczył, że w Polsce z podziwem przyglądano się działaniom Gaucka na rzecz dekomunizacji w Niemczech i usunięcia z głównego nurtu życia politycznego i społecznego byłych funkcjonariuszy i tajnych współpracowników aparatu bezpieczeństwa.
"Obrał pan wyjątkową drogę zaangażowania, szczególnie bliską dziełu św. Wojciecha. Miał pan świadomość, jak zbrodniczy charakter miały obydwa wielkie totalitaryzmy XX w., narodowo-socjalistyczny i komunistyczny" - mówił prezydent RP Andrzej Duda do Gaucka.
Prezydent podziękował też fundacji św. Wojciecha za budowanie od 31 lat mostów w naszym regionie i docenianie wkładu państw Grupy Wyszehradzkiej w zjednoczenie Niemiec i wolność w Europie.
Laureat podkreślił, że szczególnie potrzebna nam jest wierność wobec projektu europejskiej wspólnoty. Wskazywał, że art. 2. Traktatu europejskiego mówi o tym, iż „konieczne jest pozostawanie na jednej linii, na której wszyscy z radością powiedzieliśmy +tak+ Europie”. Podkreślił, że nie oznacza to zawsze jednomyślności. „Oczywiście spieramy się ze sobą, to jest normalność otwartego społeczeństwa demokratycznego” – mówił b. prezydent Niemiec.
Wskazywał, że „demokracja musi być żywa i nie jest czymś zakończonym. To cały czas proces”. „Ten proces to nie jest tylko pokojowe przytakiwanie, ale to też są debaty o tym, jaka droga jest właściwa i w takiej właśnie sytuacji jesteśmy też w Europie” – oświadczył Gauck.
Jak mówi, jest wdzięczny Polsce, że „wyraźnie przypomina Zachodowi, że na Wschodzie ludzie marzą o tym, co dla nas stało się już oczywistością; że na Białorusi ruchy wolnościowe, demokratyczne są tak potwornie uciskane”.
„Zapominamy, że wielu ludzi nie żyje w wolności i demokracji. To jest dla nas szczególne zadanie, by przypominać o tym na Zachodzie (…). To, co zdobyliśmy jako demokratyczne i tolerancyjne państwa, powinniśmy bronić, to jest czasem trudne (…). Jestem wdzięczny za to, że tutaj w Polsce pracuje się nad tym” – powiedział b. prezydent RFN.
„Zapominamy, że wielu ludzi nie żyje w wolności i demokracji. To jest dla nas szczególne zadanie, by przypominać o tym na Zachodzie (…). To, co zdobyliśmy jako demokratyczne i tolerancyjne państwa, powinniśmy bronić, to jest czasem trudne (…). Jestem wdzięczny za to, że tutaj w Polsce pracuje się nad tym” – powiedział b. prezydent RFN.
„Nie jestem wdzięczny za to, że w cudownym sąsiednim kraju, który kocham ze względu na tradycje demokratyczne i wolnościowe, widać podział społeczny, który jest dla mnie tak bolesny. Marzyłbym o tym, aby znaleźli się tutaj w Polsce budowniczowie mostów pomiędzy walczącymi ze sobą obozami; żeby znowu tu było zrozumienie, porozumienie, tolerancja i pojednanie” – mówił Gauck.
Międzynarodowa nagroda na rzecz pokoju, wolności i współpracy w Europie im. Św. Wojciecha jest przyznawana co dwa lata przez Fundację im. św. Wojciecha osobom, które wniosły "wybitny wkład w trwałe zrastanie się całej Europy oraz w pogłębianie i pielęgnowanie stosunków sąsiedzkich między narodami Europy Zachodniej i Środkowej". Dotychczasowymi laureatami byli: Tadeusz Mazowiecki, Jozsef Antall, kard. Frantisek Tomasek, kard. Franz Koenig, Vaclaw Havel, Helmut Kohl, Frantisek Miklosko, Władysław Bartoszewski, Arpad Goncz, Jan Carnogursky, Petr Pithart, Hanna Suchocka, Imre Konya oraz Peter Zajac.(PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ pad/