Prezydent Duda spotkał się w Mołdawii z przedstawicielami środowisk naukowych i artystycznych

Prezydent, który przebywa od czwartku w Kiszyniowie, na zakończenie wizyty spotkał się z Polakami mieszkającymi w Mołdawii. Wręczył też osiem odznaczeń osobom zasłużonym dla kultury polskiej i krzewienia polskości w tym kraju, przedstawicielom lokalnych środowisk opiniotwórczych, artystycznych, naukowych i biznesowych.

Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej został odznaczony biskup Andrzej Kosza.

W swoim wystąpieniu w ambasadzie RP prezydent Duda dziękował za działanie na rzecz Polski, budowanie wizerunku kraju w Mołdawii i podtrzymywanie polskości.

Podkreślił, że przybył do Kiszyniowa z bardzo ważnym celem politycznym i nie jest to wyłącznie udział w obchodach 30-lecia niepodległości Mołdawii. Powiedział, że przyjechał także po to, by rozmawiać z prezydent Mołdawii o intensyfikacji współpracy z władzami mołdawskimi w momencie, gdy mogą one dokonywać najważniejszych zmian w swoim kraju.

„Chcę znajdować przyjaciół dla Polski, chcę budować sojusze, chcę, by otaczały nas w Europie Centralnej kraje dobrze rządzone, mocne, stabilne, w których ludziom dobrze się żyje na możliwie wysokim poziomie” – mówił. Duda podkreślił, iż wierzy, że taki cel przyświeca obecnej ekipie rządzącej Mołdawią, która zamierza walczyć z korupcją i patologiami w instytucjach.

Odnosząc się do sytuacji Polaków w Mołdawii, prezydent podkreślił, że wiele polskich korzeni rodzinnych w tym kraju sięga stuleci; przed stuleciami były to opisywane przez Henryka Sienkiewicza kresy kresów Rzeczypospolitej.

Podkreślał, że przekazywanie polskiej kultury, wartości przez dziesięciolecia wiązało się w tym regionie Europy z cierpieniem.

Wcześniej prezydent Duda odwiedził ulicę prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Kiszyniowie i złożył wieniec przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. Złożył też wizytę w Bibliotece im. Adama Mickiewicza.

Z Kiszyniowa Wiktoria Nicałek (PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek

wni/ mal/