Dzięki dofinansowaniu z Funduszu Patriotycznego powstanie film o mazurskiej działaczce i pisarce Emilii Sukertowej-Biedrawinie - poinformowało Muzeum Pogranicza w Działdowie (Warmińsko-mazurskie). Fabularyzowany dokument ma być gotowy jeszcze w tym roku.
Film "Mazurska Emilia" będzie 45-minutowym fabularyzowanym dokumentem, opowiadającym m.in. o działalności głównej bohaterki w Działdowie w latach 1920-39.
"Chcielibyśmy zakończyć ten film w tym roku. Mamy gotowy scenariusz, pierwsze zdjęcia planujemy w marcu" - powiedział PAP dyrektor działdowskiego muzeum Patryk Kozłowski.
Jak dodał, są już pieniądze na zdjęcia i muzykę, a muzeum stara się o fundusze na postprodukcję, czyli końcowy etap realizacji filmu. Placówka pozyskała ponad 53 tys. zł z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, z programu Fundusz Patriotyczny - Niepodległość po polsku.
Muzeum zrealizuje ten film wspólnie z Instytutem Północnym im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie, uznawanym za spadkobiercę Instytutu Mazurskiego, którym po II wojnie światowej kierowała Sukertowa-Biedrawina.
Emilia Sukertowa-Biedrawina (1887-1970) przez większość życia związana była z regionem Warmii i Mazur. Od 1919 r. działała w Mazurskim Komitecie Plebiscytowym, a od 1921 w Związku Obrony Kresów Zachodnich.
W 1927 r. doprowadziła do powstania Muzeum Mazurskiego w Działdowie, poprzednika obecnego Muzeum Pogranicza. W tym mieście utworzyła też w 1929 r. Towarzystwo Przyjaciół Mazur, prowadziła koło krajoznawcze i organizowała kursy rolniczo-gospodarskie dla dziewcząt, które przekształciły się w 1930 r. w Państwową Szkołę Rolniczą Żeńską w Malinowie.
Jej literackim debiutem była wydana w 1923 r. książka "Legendy mazurskie". W latach 1923-33 publikowała artykuły, głównie o historii regionu w "Gazety Mazurskiej” - była jej redaktorem naczelnym. W latach 1924–38 była redaktorem "Kalendarza dla Mazurów”, a w latach 1957–65 kwartalnika "Komunikaty Mazursko-Warmińskie".
Zmarła w wieku 83 lat, jej grób znajduje się w alei zasłużonych na Cmentarzu Komunalnym w Olsztynie.(PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ pat/