Uroczystą mszą, złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy oraz otwarciem wystawy na opolskim rynku uczczono w sobotę w Opolu setną rocznicę urodzin publicysty, politologa, posła na Sejm PRL i senatora I kadencji Edmunda Osmańczyka.
Opolskie obchody odbyły się dokładnie w dniu, w którym przypada setna rocznica urodzin Osmańczyka, który był senatorem ziemi opolskiej.
Proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Bolesnej i św. Wojciecha w Opolu ks. Marek Trzeciak podczas kazania tłumaczył, że obecnie być patriotą znaczy m.in. znać historię, tradycję, wartości i ambicje swojego kraju, ale też troszczyć się niego dbając o swój rozwój, tworząc miejsca pracy i trzeźwo, krytycznie oceniając rzeczywistość i rządzących.
Po mszy i złożeniu kwiatów na grobie Osmańczyka, który znajduje się w centrum Opola, tuż przy kościele, w którym odprawiana była msza, w opolskim rynku otwarto wystawę zatytułowaną "Edmund Jan Osmańczyk 1913-1989 - w setną rocznicę urodzin". Ekspozycję przygotowało Muzeum Śląska Opolskiego. Była ona w lipcu prezentowana w Sejmie, a na opolskim rynku zostanie do końca sierpnia.
Edmund Osmańczyk był publicystą, politologiem, posłem na Sejm PRL sześciu kadencji oraz senatorem I kadencji z ramienia Komitetu Obywatelskiego. W latach trzydziestych XX w. był redaktorem pisma "Młody Polak w Niemczech", a do 1939 r. kierował Centralą Prasową Związku Polaków w Niemczech.
Podczas otwarcia wystawy marszałek woj. opolskiego Józef Sebesta podkreślał, że Edmund Osmańczyk był patriotą i człowiekiem o rozległych horyzontach. „Często bywa, że nie pamiętamy o wielkich ludziach i o tym, jak ważne rzeczy dla nas zrobili. Za to dziś senatora przepraszam” – powiedział Sebesta.
Była senator ziemi opolskiej Dorota Simonides podkreśliła, że „Osmańczyk nie cofnął się przed żadną okazją, by pomóc Śląskowi i Polsce”. Nawiązała też do słów krytyki wobec Osmańczyka, które w Opolu pojawiały się w ostatnich latach, gdy zmarłemu senatorowi zarzucano m.in. „daleko posuniętą kolaborację” z władzami PRL. Przypomniała, że był on jednym z tych nielicznych posłów, którzy w 1982 r. zagłosowali przeciw delegalizacji „Solidarności”; walczył też np. o to, by – jak powiedziała Simonides – Polacy mieli paszporty w szufladzie a nie na policji.
„Gdyby ci, co go krytykowali, zrobili jedną setną tego, co on w tamtych czasach, to postawiłabym im pomniki” – powiedziała była senator.
Jak wyjaśniła dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego Urszula Zajączkowska na wystawie prezentowane są zdjęcia, na których Osmańczyk "jest pokazany od swojego dzieciństwa, aż po jego ostatnie dni". Dodała, że choć nie urodził się on w Opolu i był obywatelem świata, to był mocno z Opolem związany. Przekazał muzeum cenne eksponaty np. wykonane potajemnie nagranie z kongresu Związku Polaków w Niemczech, który odbył się w Berlinie w 1938 r.
W sobotnich uroczystościach wzięła też udział wdowa po senatorze, dziennikarka i publicystka Jolanta Klimowicz-Osmańczyk. Podczas otwarcia wystawy nie kryła wzruszenia i podkreślała, że jej mąż – interweniując w sprawach wielu mieszkańców Opola i Opolszczyzny – przez długie lata starał się „wyrównać i pomniejszać” krzywdy ludzi mieszkających na Opolszczyźnie, które miały miejsce jeszcze przed II wojną światową lub po niej.
Dodała, że zostawił po sobie 52 wydrukowane publikacje, w tym "Encyklopedię ONZ i stosunków międzynarodowych". Opowiedziała, że wszystkie swoje prace – również encyklopedię – pisał odręcznie i nigdy nie przekonał się do maszyny. Podała, też że od dwóch lat porządkuje archiwum męża i znalazła w nich wiele niepublikowanych jeszcze dokumentów czy prac. „Może los pozwoli mi jeszcze porozumieć się z kimś, by je należycie zachować” – powiedziała.
Edmund Osmańczyk urodził się w 1913 r.; zmarł w 1989 r. Był publicystą, politologiem, posłem na Sejm PRL sześciu kadencji oraz senatorem I kadencji z ramienia Komitetu Obywatelskiego. W latach trzydziestych XX w. był redaktorem pisma "Młody Polak w Niemczech", a do 1939 r. kierował Centralą Prasową Związku Polaków w Niemczech.
Później pracował w radiu konspiracyjnym, a podczas powstania warszawskiego nadawał w Polskim Radiu codzienne audycje "Dzień walki". Relacjonował konferencję w Poczdamie i proces norymberski. Jest autorem "Encyklopedii ONZ i stosunków międzynarodowych". W trakcie obrad Okrągłego Stołu reprezentował stronę solidarnościowo-opozycyjną. (PAP)
kat/ ala/