Przyjaźń pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi jest w tej chwili bardzo silna, najsilniejsza być może kiedykolwiek w historii – powiedział prezydent Andrzej Duda. Także wiceprezydent USA Kamala Harris przyznała, że „relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską są bardzo mocne”.
Prezydent Andrzej Duda i wiceprezydent Kamala Harris byli pytani w czwartek na konferencji prasowej po spotkaniu w Belwederze, czy rzeczywiście przyjaźń polsko-amerykańska nie była tak silna jak obecnie i czy przełoży się to na trwałą obecność wojsk amerykańskich w Polsce.
"Cieszę się ogromnie z tego, że dzisiaj kiedy jesteśmy w potrzebie, Stany Zjednoczone decyzją pana prezydenta Joe Bidena przysyłają dodatkowych żołnierzy i zapowiadają kolejne wzmocnienie obecności amerykańskiej w naszej części Europy" - mówił prezydent.
"Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską są głębokie, trwałe i silne" - podkreśliła Harris. Jak dodała, ostatnio "jeszcze nabrały siły". "To co widzimy teraz pokazuje, że ta przyjaźń i relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską są bardzo mocne" - zapewniła wiceprezydent USA.
Andrzej Duda przypomniał, że gdy w 2015 roku rozpoczynał swoją prezydenturę, wiedział, że właśnie obecność wojsk amerykańskich w Polsce będzie gwarantem bezpieczeństwa Polski. Przytoczył też słowa prezydenta Lech Kaczyńskiego z 2008 r., że agresywna Rosja nie poprzestanie na ataku w 2008 roku na Gruzję, bo jeśli NATO nie przeciwstawi się Rosji twardo, być może prędzej czy później jej ofiarą padnie Polska.
"Rozpoczynając wtedy moją prezydencką służbę wiedziałem, że muszę uczynić wszystko, aby Polskę przed tym ochronić" - podkreślił Duda. Jak zaznaczył, wtedy właśnie dzięki wsparciu prezydenta USA Baracka Obamy uzyskaliśmy stałą obecność amerykańską na wschodniej flance NATO, po raz pierwszy, odkąd w 1999 roku przystąpiliśmy do NATO.
"Relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską są głębokie, trwałe i silne" - podkreśliła Harris. Jak dodała, ostatnio "jeszcze nabrały siły". "To co widzimy teraz pokazuje, że ta przyjaźń i relacje między Stanami Zjednoczonymi a Polską są bardzo mocne" - zapewniła wiceprezydent USA.
"To właśnie szczyt NATO w Warszawie (w 2016 roku), przede wszystkim decyzjami prezydenta Stanów Zjednoczonych i jego współpracowników, ale także reszty sojuszników, doprowadził do stałej obecności na wschodniej flance Sojuszu" - zauważył prezydent RP.
Jak przypomniał, od tego czasu jest w Polsce rotacyjna ale trwała obecność armii amerykańskiej. "To był przełom, jeśli przypomnimy słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który powiedział do mnie w 2008 roku: Andrzej, wtedy kiedy na naszej ziemi znajdą się amerykańscy żołnierze, znajdą się amerykańskie instalacje militarne, znajdzie się amerykański ekwipunek militarny, cały świat będzie wiedział, że to już nie jest rosyjska strefa wpływów" - mówił Duda.
"To jest właśnie prawdziwa przyjaźń, jak powiedziała dzisiaj pani wiceprezydent, +friend in need is a friend indeed+" - zauważył Duda, a Kamala Harris zareagowała śmiechem.
"Jeżeli mówimy o wielkiej polityce i o przyjaźni to to jest właśnie przyjaźń w wielkiej polityce i to jest przyjaźń między państwami. Z całą pewnością pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi jest ona w tej chwili bardzo silna, najsilniejsza być może kiedykolwiek w historii" - mówił Andrzej Duda.
"Cieszę się ogromnie z tego, że dzisiaj kiedy jesteśmy w potrzebie, Stany Zjednoczone decyzją pana prezydenta Joe Bidena przysyłają dodatkowych żołnierzy i zapowiadają kolejne wzmocnienie obecności amerykańskiej w naszej części Europy" - mówił prezydent.
"Przyjaźń polsko-amerykańska na przestrzeni 7 lat mojej prezydentury jest silniejsza niż kiedykolwiek. Dzisiejsza obecność w Warszawie pani wiceprezydent Kamali Harris jest kolejnym tego dobitnym dowodem" - podkreślił. Według prezydenta świadczą o tym także wizyty innych amerykańskich polityków w Polsce i jego częste kontakty z prezydentem Joe Bidenem.
"Jeżeli mówimy o wielkiej polityce i o przyjaźni to to jest właśnie przyjaźń w wielkiej polityce i to jest przyjaźń między państwami. Z całą pewnością pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi jest ona w tej chwili bardzo silna, najsilniejsza być może kiedykolwiek w historii" - mówił Andrzej Duda. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
pś/ par/