Na cmentarzu municypalnym w Borja koło Saragossy, na północnym wschodzie Hiszpanii, odbyła się w czwartek uroczystość upamiętnienia 95. rocznicy urodzin pochowanej tam żołnierki Armii Krajowej i łączniczki w Powstaniu Warszawskim Liliany Skorel.
Wieniec na grobie Skorel złożyła konsul generalna RP w Barcelonie Karolina Cemka, w obecności burmistrza miasta Borja Eduardo Arilli i innych przedstawicieli lokalnych władz.
Z biogramów powstańczych Muzeum Powstania Warszawskiego wynika, że Liliana Skorel ps. „Dzidka” (ur. w 1927 w Toruniu – zm. 2012 w Madrycie) była łączniczką AK w stopniu strzelca. Walczyła w batalionie „Kiliński” w kompanii „Wawer”. Została ranna 13 września 1944 r.
Z biogramów powstańczych Muzeum Powstania Warszawskiego wynika, że Liliana Skorel ps. „Dzidka” (ur. w 1927 w Toruniu – zm. 2012 w Madrycie) była łączniczką AK w stopniu strzelca. Walczyła w batalionie „Kiliński” w kompanii „Wawer”. Została ranna 13 września 1944 r.
„Podobnie jak Polska w czasie II wojny światowej, tak teraz na Ukrainie społeczeństwo walczy o wolność swojej ojczyzny” - podkreśliła w swym przemówieniu konsul Cemka.
Burmistrz Arilla powiedział, że tacy bohaterowie jak Liliana Skorel mogą być dzisiaj inspiracją dla Ukraińców do walki z rosyjskim najeźdźcą. Przekazał wyrazy uznania dla polskiego rządu i społeczeństwa za pomoc udzielaną uchodźcom wojennym z Ukrainy. Poinformował, że liczące 5 tys. mieszkańców miasteczko Borja przyjęło do tej pory 24 Ukraińców, którzy „przyjechali z tym, co dostali od Polaków”.
W obliczu kryzysu humanitarnego lokalne władze zaoferowały miejskie schronisko dla uchodźców ukraińskich, a także zwróciły się do mieszkańców z apelem o solidarność i współpracę - powiedział PAP Arilla.
Z Saragossy Grażyna Opińska (PAP)
opi/ fit/ ap/