Jan Ficek ps. Jamnik, żołnierz VII Śląskiego Okręgu NSZ, zamordowany przez funkcjonariuszy UB we wrześniu 1946 r., spocznie we wtorek na cmentarzu parafialnym w Cięcinie na Żywiecczyźnie – dowiedziała się PAP w katowickim oddziale IPN.
„Szczątki Jana Ficka zostały odnalezione w wyniku prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN wiosną 2016 r. w Grodkowie. Zidentyfikowane zostały pod koniec 2019 r.” – powiedziała PAP rzecznik oddziału katowickiego Instytutu Pamięci Narodowej Monika Kobylańska.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się we wtorkowe południe mszą św. w kościele Przemienienia Pańskiego w Węgierskiej Górce. Zgodnie z wolą rodziny Jan Ficek spocznie na cmentarzu parafialnym w Cięcinie. „Podczas uroczystości asystę wojskową zapewni 18. Bielski Batalion Powietrznodesantowy” – dodała Kobylańska.
„Szczątki Jana Ficka zostały odnalezione w wyniku prac poszukiwawczych prowadzonych przez IPN wiosną 2016 r. w Grodkowie. Zidentyfikowane zostały pod koniec 2019 r.” – powiedziała PAP rzecznik oddziału katowickiego Instytutu Pamięci Narodowej Monika Kobylańska.
Jan Ficek urodził się 9 maja 1923 r. w Ciścu na Żywiecczyźnie. W 1939 r. uczestniczył wraz z rodziną w budowie umocnień dla Wojska Polskiego - fortu "Wędrowiec" w Węgierskiej Górce. Po II wojnie został powołany do służby w tzw. ludowym wojsku polskim. Uciekł i wstąpił do partyzantki niepodległościowej. Przyjął pseudonim: Jamnik. Był żołnierzem Zgrupowania Oddziałów Leśnych VII Śląskiego Okręgu NSZ kpt. Henryka Flamego „Bartka”. Pełnił służbę w Samodzielnym Oddziale Leśnym im. „Szarego” dowodzonym przez por. Antoniego Bieguna „Sztubaka”.
Jan Ficek został zamordowany we wrześniu 1946 r. w Grodkowie przez funkcjonariuszy katowickiego Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w operacji o kryptonimie „Lawina”.
Oddział Henryka Flamego ps. Bartek był największym antykomunistycznym ugrupowaniem w Beskidach i okolicy. Liczył kilkuset żołnierzy i podobną liczbę współpracowników. Stoczył wiele walk z UB i KBW.
Od lipca 1946 r. w oddziale działali agenci bezpieki, którzy we wrześniu zorganizowali fikcyjny przerzut części zgrupowania na Zachód. Według ustaleń IPN żołnierzy "Bartka" przewieziono na Opolszczyznę w trzech transportach i zamordowano.
Zarówno Flame, jak i Biegun nie wyjechali na Opolszczyznę. „Bartek” w marcu 1947 r. ujawnił się w Bielsku. 1 grudnia 1947 r. został zastrzelony przez milicjanta. „Sztubak” zaczął się ukrywać. W 1948 r. został aresztowany. Za działalność w NSZ i NZW skazano go na 15 lat więzienia. Wyszedł po ośmiu. Zmarł w 2001 r. (PAP)
Autor: Marek Szafrański
szf/