Palmy z kilku regionów Polski, pisanki, koszyczki, ceramikę i specjały lokalnej kuchni, można znaleźć na Wielkim Jarmarku Kaziukowym, który w sobotę rozpoczął się w Białymstoku. Impreza potrwa do niedzieli po południu.
Wielki Jarmark Kaziukowy odbywa się w ramach 24. Dni Kresowych w Białymstoku organizowanych przez miejscowy oddział Towarzystwa Przyjaciół Grodna i Wilna.
Jarmark nawiązuje do tradycyjnego wileńskiego jarmarku związanego z imieninami patrona diecezji wileńskiej, św. Kazimierza Jagiellończyka, które wypadają 4 marca. Białostocka impreza tradycyjnie odbywa się przed Teatrem Dramatycznym w Białymstoku, gdzie swoje wyroby prezentuje ok. 140 wytwórców z Polski i Litwy.
Jarmark Kaziukowy to pierwszy od początku roku tego typu jarmark w mieście. Od soboty rana cieszy się dużym zainteresowaniem. W Białymstoku świeci słońce, wiele osób wybrało się na spacer, bo plac przy teatrze sąsiaduje z Parkiem Planty. Jak mówili PAP odwiedzający jarmark, to dobra okazja, żeby kupić ozdoby na zbliżające się święta, ale też by zaopatrzyć się w regionalne przysmaki, które trudno znaleźć w sklepie.
Od rana oblegane były stoiska z palmami. Dominowały naturalne palmy robione z suszonych traw, zbóż, kwiatów i ziół, także z dodatkami z bibuły. Przyjechali wytwórcy z Radomia, Lubelszczyzny a także lokalni twórcy z województwa podlaskiego. Podkreślali w rozmowie z PAP, że tworzenie palm rozpoczyna się już latem, gdy zbiera się do suszenia zboża i kwiaty, a później się barwi i wije, by były gotowe na wiosnę.
Z tradycyjnymi pisankami robionymi metodą batiku, czyli nakładania gorącego wosku specjalnym lejkiem lub szpileczką przyjechała pani Halina z Bielska Podlaskiego. Przywiozła kolorowe pisanki zarówno robione na wydmuszkach, jak i pełnych jajach zarówno kurzych jak i gęsich. Mówiła PAP, że techniki nauczyła się od mamy, a teraz pisanki wykonuje razem z mężem przez całą zimę.
Na innych stoiskach sprzedawane są m.in. wiklinowe koszyczki, koronkowe serwetki, ceramika, świąteczne ozdoby, ale też regionalne sery, miody, wędliny, przysmaki tatarskie, a także chleby z Polski i Litwy.
W ramach tegorocznych Dni Kultury Kresowej, które potrwają tradycyjnie do imienin marszałka Józefa Piłsudskiego, czyli do 19 marca. Zaplanowano też m.in. spotkania i dyskusje.(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ dki/