Twórczości Krystiana Lupy poświęcony będzie finał XXIX Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. Po 20 latach na scenie Teatru Powszechnego w Łodzi wystawione zostanie „Rodzeństwo” w jego reżyserii. W niedzielę – premiera monografii poświęconej artyście.
Sobota i niedziela to ostatnie dni XXIX Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, organizowanego przez Teatr Powszechny w Łodzi. Na finał zaplanowano "Rodzeństwo" Thomasa Bernharda w reżyserii Krystiana Lupy - spektakl powraca do Łodzi po niemal dwóch dekadach. W niedzielę odbędzie się premiera książki wydanej przez Teatr Powszechny w Łodzi – "Krystian Lupa. Artysta. Wizjoner".
Premiera „Rodzeństwa” odbyła się w 1996 roku w Narodowym Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. W 2004 roku spektakl był prezentowany na X Festiwalu w łódzkim Powszechnym. Wtedy łódzka publiczność po raz pierwszy spotkała się z teatrem Krystiana Lupy.
"Upływ czasu rzuca nowe światło na arcymistrzowski spektakl i wybitne aktorstwo. Pokazuje, jak spektakle Krystiana Lupy pulsują i dojrzewają. Dla aktorów ponowne spotkania z +Rodzeństwem+ Bernharda to wyzwania, a każda kolejna prezentacja ma energię premiery. Publiczność przekona się, jakie dodatkowe piętra znaczeń przynosi dystans czasowy od premiery – podkreśliła dyrektorka Powszechnego i dyrektorka artystyczna Festiwalu Ewa Pilawska.
Uznawany za jednego z najwybitniejszych pisarzy Austrii i całego niemieckiego obszaru językowego w XX wieku Bernhard krytykował Austriaków m.in. na hipokryzję i historyczną amnezję, pozwalającą na wyparcie nazistowskiego okresu w dziejach ich narodu. W "Rodzeństwie" powracają motywy charakterystyczne dla jego twórczości: obłęd, twórcza niemożność, przytłaczająca pustka, duchowe kalectwo, traumatyczne relacje rodzinne.
Spektakl wyreżyserowany przez Krystiana Lupę będzie prezentowany w Łodzi dwukrotnie - w sobotę i niedzielę.
Również w niedzielę, na Małej Scenie Powszechnego, odbędzie się premiera książki "Krystian Lupa. Artysta. Wizjoner", połączona ze spotkaniem z reżyserem oraz z aktorami występującymi w "Rodzeństwie" - Piotrem Skibą, Agnieszką Mandat i Małgorzatą Hajewską Krzysztofik.
"Gdyby zapytano mnie o największego reżysera teatralnego tworzącego w Polsce, odpowiedziałabym bez wahania: Krystian Lupa. Każdy jego spektakl zapada w nas głęboko. Nie daje o sobie zapomnieć, uwiera nas, zostaje w głowie i w ciele. Lupa to artysta-wizjoner, którego nie interesują bezpieczne, pozorne opowieści. Zabiera nam poczucie komfortu i stawia fundamentalne pytania. Co zrobiliśmy z tym światem? Co zrobiliśmy ze sobą? Czy potrafimy spojrzeć na siebie w lustrze?" - napisała we wstępie do książki Pilawska, która jest pomysłodawczynią wydawnictwa.
Pilawska zaznaczyła też, że organizując Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, dążyła do umocnienia pozycji tego wydarzenia na tyle, aby móc prezentować teatr Lupy w Łodzi.
"Pokazaliśmy 9 spektakli – w tym +Wymazywanie+. Podczas kolejnych edycji oglądaliśmy kolejne tytuły, odbywały się wystawy, dyskusje, spotkania. Mam poczucie, że Krystian znalazł na naszym Festiwalu swoje miejsce, a nasza publiczność zawsze oczekiwała na konfrontacje z jego teatrem. Pozwalaliśmy się hipnotyzować, wchodząc w niepowtarzalną (nie)rzeczywistość teatru. Refleksje i doświadczenia z tych teatralnych rozmów nosimy w sobie do dzisiaj" - podkreśliła Pilawska.
Dyrektorka Powszechnego przypomniała, że ukoronowaniem obecności teatru Krystiana Lupy w Łodzi była ubiegłoroczna światowa prapremiera "Imagine", która odbyła się w ramach Festiwalu (spektakl jest koprodukcją łódzkiego i warszawskiego Teatru Powszechnego).(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ par/