Bez dziedzictwa kulturowego nie istniejemy jako wspólnoty. Jesteśmy słabi, potrafimy się rozsypać, nie jesteśmy w stanie także podołać wyzwaniom współczesności – powiedział we wtorek w Bratysławie, po spotkaniu ministrów kultury Grupy Wyszehradzkiej, którą tworzą Polska, Czechy, Węgry i Słowacja, szef Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego profesor Piotr Gliński.
We wtorek w Bratysławie z udziałem szefa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego odbyło się uroczyste podpisanie komunikatu ministrów kultury V4 oraz briefing prasowy podsumowujący spotkanie ministrów.
"To jest faktycznie pierwsze spotkanie Grupy Wyszehradzkiej w kulturze od czterech lat. Ta przerwa była dotkliwa, wszyscy to odczuwaliśmy. Bardzo się cieszę, że to spotkanie było tak przyjaźnie, a jednocześnie bardzo profesjonalnie zorganizowane" - powiedział Gliński.
Jak mówił, "Grupa Wyszehradzka od dwóch dni, chyba wyraźnie zaistniała w polityce europejskiej, potwierdziła swoją wagę, istotę, bo to są te formaty związane ze wzmocnieniem, funkcjonowaniem Europy Środkowo-Wschodniej". W poniedziałek w Bratysławie odbył się szczyt premierów Polski, Czech, Słowacji i Węgier.
Na zakończenie dwudniowego pobytu w Bratysławie minister Piotr Gliński odwiedził tamtejszy Instytut Polski. W Instytucie pokazywana jest właśnie wystawa związana ze stuleciem urodzin Jerzego Nowosielskiego.
"Projekt Trójmorza, Trójkąt Lubelski, Grupa Wyszehradzka i wszystkie inne projekty tego typu są szalenie istotne. To jest dobra wiadomość przede wszystkim dla naszych wspólnot narodowych, dla naszych krajów, ale to jest także dobra wiadomość dla Europy, a także naszych partnerów na Wschodzie" - ocenił minister kultury. Jak mówił, "musimy budować te relacje polityczne w naszym regionie Europy także dlatego, że nie wszyscy w równym stopniu doceniają znaczenie Europy Środkowo-Wschodniej". "To jest szalenie istotne, także poprzez budowanie relacji w kulturze, bo od kultury zależy wszystko - nasza tożsamość, perspektywy rozwojowe dla naszych krajów, państw, społeczeństw" - wskazał Gliński.
"To też zostało potwierdzone, to głębokie rozumienie tożsamości kulturowej, dziedzictwa kulturowego. Rozumienie tego, że bez dziedzictwa kulturowego nie istniejemy, jako wspólnoty. Jesteśmy słabi, potrafimy się rozsypać, nie jesteśmy w stanie także podołać wyzwaniom współczesności. To jest wiadomość także dla całej Europy, że bardzo istotne jest dbanie, pod każdym względem, o rozwój dziedzictwa narodowego, a także współpraca w tym względzie. Można współpracować, można wymieniać doświadczenia" - powiedział szef resortu kultury.
Podziękował także za to "wspólne myślenie". "Nawet, jeżeli są jakieś różnice w podejściach, to także dobrze pojęty liberalizm rozumie, że kwestie dziedzictwa kulturowego są i powinny być pierwszoplanowe dla funkcjonowania wspólnot" - dodał.
"Bardzo ważnym komunikatem z naszego spotkania jest komunikat dotyczący znaczenia dziedzictwa dla przetrwania narodu w sytuacji zagrożenia. Mamy wojnę na Ukrainie wywołaną agresją Rosji na niepodległą Ukrainę i w ramach Grupy Wyszehradzkiej, w naszym komunikacie, jest także wspólne odniesienie do pomocy i zaangażowania w pomoc dla kultury ukraińskiej. Za to też dziękuję wszystkim stronom naszego porozumienia" - dodał. Ocenił, że "musimy być gotowi na zagrożenia związane z agresją, bo Syria, teraz Ukraina, wiele innych niestety miejsc na świecie, wskazuje, że państwa muszą być gotowe na ochronę dziedzictwa w tym obszarze".
Podkreślił, że "nasze doświadczenia środkowo-europejskie są szczególne". "Mamy dobrze przygotowane ekipy specjalistów i tradycje w dbaniu o to, co ktoś chciał zniszczyć. A trwamy dzięki temu, że nie daliśmy sobie tego zniszczyć na trwałe, że odbudowaliśmy to, co ktoś celowo chciał zniszczyć, żeby zniszczyć kulturę, tożsamość, nasze wspólnoty narodowe. I tym na spotkaniu się zajmowaliśmy" - przekazał Gliński.
Minister kultury Słowacji Silvia Hroncova powiedziała na zakończenie obrad, że w ramach V4 mówiono o stworzeniu wspólnej grupę roboczej, rodzaju platformy, której zadaniem będzie poszukiwanie rozwiązań na pomoc dla Ukrainy w obecnej chwili, ale także po zakończeniu wojny. Jej zdaniem ochrona dziedzictwa kulturowego jest niezwykle aktualna. „Dochodzi do zmian klimatu, za granicami naszych państw odbywa się wojna oraz mają miejsce różne nieprzewidywalne zdarzenia”. Przypomniała o pożarze z marca 2023 r. wpisanej na listę światowego Dziedzictwa UNESCO Bańskiej Szczawnicy, która już jest pieczołowicie odnawiana.
Podkreśliła znaczenie współpracy w obliczu sytuacji kryzysowych. „Nasza szybka reakcja była niezwykle ważna. Ponieważ im dłużej czekalibyśmy z pomocą, tym droższa byłaby odnowa tych zabytków. Przy tej okazji chciałabym serdecznie podziękować kolegom z krajów V4, którzy służyli nam pomocą, dostarczyli nam, udostępnili działania swoich grup ekspertów technicznych” – powiedziała min. Hroncova.
Na zakończenie dwudniowego pobytu w Bratysławie minister Piotr Gliński odwiedził tamtejszy Instytut Polski. Podobnych instytucji jest na świecie 26. „Moim zdaniem one wciąż nie są doinwestowane. Myśmy zwiększyli finansowanie, myśmy powołali także w naszym ministerstwie, bo przypominam, że instytuty podlegają Ministerstwu Spraw Zagranicznych, ale w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego powołaliśmy nowy program, który jest dedykowany między innymi także na działalność instytutów polskich, które mogą aplikować razem z innymi podmiotami na realizację różnego typu przedsięwzięć – powiedział PAP prof. Gliński.
W Instytucie pokazywana jest właśnie wystawa związana ze stuleciem urodzin Jerzego Nowosielskiego. Ekspozycja ma charakter przekrojowy, pokazuje prawie cały dorobek malarza. „Chociaż nie są to prace autentyczne, tylko reprodukcje. Ale współczesne reprodukcje są takiej skali i takiej jakości, że dają wyobrażenie o tych dziełach. Natomiast są dwa plakaty, w zasadzie takie obrazy plakatowe z autentycznym podpisem Nowosielskiego” – stwierdził minister i dodał, że siedziba Instytutu w Bratysławie znajduje się w prestiżowej części miasta, a placówka może organizować różne wydarzenia, wystawy lub koncerty.
Z Bratysławy Piotr Górecki (PAP)
ptg/ tebe/