Powstańcy warszawscy są wychowawcami następnych pokoleń. Podczas spotkań z młodymi ludzi trwa sztafeta pokoleń, na której nam zależy. Wartości, które były udziałem pokolenia II Rzeczpospolitej są wówczas przekazywane pokoleniom współczesnym – powiedział w piątek szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk w Studiu PAP.
Szef UdSKiOR podkreślił, że "mamy tę niesamowitą okazję, mamy możliwość i zaszczyt spotykać się z ostatnimi świadkami historii". "Musimy mieć świadomość, że jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ma możliwość spotykania się z tymi, którzy w latach II wojny światowej na wszystkich frontach wojennych walczyli o niepodległość Polski, a także niepodległość innych narodów i państw" - powiedział. Przypomniał, że "jest to sytuacja porównywalna z tym, co mieliśmy w II Rzeczpospolitej, kiedy tamto pokolenie, czyli pokolenie właśnie powstańców warszawskich, spotykało się z ostatnimi żyjącymi powstańcami styczniowymi".
Jan Józef Kasprzyk powiedział, że "weteranów walk o niepodległość żyje jeszcze ok. 25 tysięcy, z czego 628 osób to powstańcy warszawscy. "Staramy się ich honorować nie tylko 1 sierpnia, ale również czynić to każdego dnia" - zaznaczył.
Podkreślił, że rola weterani i powstańcy warszawscy mają we współczesnym świecie wielkie zadanie. "Są wychowawcami następnych pokoleń, chcą spotykać się z przedstawicielami młodego pokolenia. Zresztą młode pokolenie też jest bardzo chętne, aby uczestniczyć w tego rodzaju spotkaniach czy uroczystościach. W ten sposób trwa sztafeta pokoleń, na której nam niezwykle zależy, czyli na przekazaniu wartości, które były udziałem pokolenia II Rzeczpospolitej pokoleniom współczesnym" - podkreślił.
Wyjaśnił także, że te wartości to przede wszystkim bezinteresowna służba wspólnocie, jaką jest naród i państwo. "Kiedy pytamy powstańców warszawskich i weteranów, czy w momencie, kiedy Polska została zaatakowana przez Niemcy i Rosję sowiecką w 1939 roku i później trwały dwie okupacje, mieli wątpliwości, co do tego, czy trzeba poświęcić swoje zdrowie, a nawet może i życie, odpowiadają, że nie. Mówią, że byli ukształtowani w takim kodeksie wartości, w którym na pierwszym miejscu jest dobro wspólnoty, a dopiero na drugim miejscu, dobro własne" - powiedział. Wskazał, że do katalogu wartości należy także etos służby.
"Myślę, że są to też dwie wartości, które znajdują się w definicji patriotyzmu rozumianego właśnie jako oddanie wspólnocie, jaką jest naród i państwo" – podkreślił szef UdSKiOR. Zaznaczył także, że "powstańcy warszawscy mówią o niezwykłej solidarności, która w 1944 roku objawiła się w Warszawie, o współpracy między sobą, o poświęceniu dla drugiego". "To ich uformowało na całe życie, mają w sobie zakorzenioną ogromną chęć pomocy drugiemu człowiekowi, że pomagają nie tylko sobie nawzajem, ale nawet młodym osobom, które tej pomocy potrzebują" – powiedział.
"Spotkania z powstańcami są cenne. Powstańcy niosą historię jako ostatni jej świadkowe" – podkreślił Jan Józef Kasprzyk.
Powstanie Warszawskie rozpoczęło 1 sierpnia 1944 r. Do walki w stolicy przystąpiło około 50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło około 12-13 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły około 120-150 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, około 500 tys. osób, wypędzono z miasta, które po powstaniu Niemcy zaczęli systematycznie burzyć.(PAP)
Cała rozmowa pod adresami: https://wideo.pap.pl/videos/68887/ oraz https://www.pap.pl/aktualnosci/news,1602327,gosc-studia-pap-jan-kasprzyk.html
Autorka: Anna Kruszyńska
akr/aszw/