W Dąbrowie Górniczej uczczono w poniedziałek 43. rocznicę zawartego w tym mieście porozumienia, które spoiło umowy społeczne zawarte latem 1980 r. w Szczecinie, Gdańsku i w Jastrzębiu-Zdroju.
"Wynegocjowane m.in. tutaj, w Hucie Katowice, ustępstwa reżimu doprowadziły ostatecznie do upadku komunistycznej władzy" – napisał w liście do uczestników rocznicowych uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Prezydent zaznaczył, że "dzisiejsza, suwerenna i demokratyczna Rzeczpospolita wyrasta z dziedzictwa tamtej jedności i Solidarności – ruchu inspirowanego papieskim przesłaniem wolności i pokoju".
"Dziękuję wszystkim, którzy przesłanie to wypełniają, budując wolną i bezpieczną Rzeczpospolitą. Dziękuję tym, którzy pielęgnują i chronią dziedzictwo pierwszej Solidarności. Dziękuję bohaterom dąbrowskich strajków za odwagę i za spełnione nadzieje Polaków" – napisał prezydent Duda.
"Wynegocjowane m.in. tutaj, w Hucie Katowice, ustępstwa reżimu doprowadziły ostatecznie do upadku komunistycznej władzy" – napisał w liście do uczestników rocznicowych uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Jak czytamy w liście, porozumienia zawarte latem 1980 i wywalczona przez strajkujących zgoda na rejestrację NSZZ "Solidarność" "były przełomem na drodze od komunistycznej PRL do wolnej Polski". "Hutnicy Dąbrowy Górniczej, solidarnie z górnikami Jastrzębia-Zdroju, stoczniowcami Gdańska i Szczecina, wytyczyli drogę wolności, którą podążamy od 43 lat" – zauważył prezydent.
W ramach uroczystości dawna ulica Katowicka w Dąbrowie Górniczej (fragment drogi krajowej nr 94) oficjalnie zyskała nazwę Porozumienia Dąbrowskiego 1980. Decyzję o takiej formie upamiętnienia tego wydarzenia dąbrowscy radni podjęli jesienią zeszłego roku, na wniosek środowisk pielęgnujących pamięć o porozumieniu sprzed 43 lat.
"Tą formą upamiętnienia będziemy przypominać wszystkim, że również w Dąbrowie Górniczej miały miejsce wydarzenia, które wpłynęły na historię naszego kraju i przyczyniły się do demokratycznych przemian" – powiedział prezydent miasta Marcin Bazylak.
Przypomniał, że przez lata porozumienie zawarte w Hucie Katowice było nazywane katowickim, choć nazwy pozostałych porozumień sierpniowych – gdańskie, szczecińskie i jastrzębskie – pochodzą od miast, w których zostały podpisane.
"Ulica Porozumienia Dąbrowskiego 1980 jest symbolicznym, ale też widocznym oraz trwałym oddaniem hołdu temu, co 43 lata temu działo się w Dąbrowie Górniczej. Wskazanie naszego miasta w nazwie porozumienia to tak naprawdę doprecyzowanie miejsca, w którym pisała się historia" – wyjaśnił prezydent Dąbrowy Górniczej.
O używanie nazwy Porozumienie Dąbrowskie, zamiast – jak do niedawna przyjęło się nazywać umowę – Porozumienie Katowickie, wielokrotnie apelował przywódca strajku w Hucie Katowic, zmarły niespełna dwa lata temu Andrzej Rozpłochowski.
"Tą formą upamiętnienia będziemy przypominać wszystkim, że również w Dąbrowie Górniczej miały miejsce wydarzenia, które wpłynęły na historię naszego kraju i przyczyniły się do demokratycznych przemian" – powiedział prezydent miasta Marcin Bazylak.
Dotychczasowa nazwa porozumienia pochodziła nie od nazwy miasta, lecz od nazwy dąbrowskiej Huty Katowice (dziś część koncernu ArcelorMittal Poland), gdzie 11 września 1980 r. parafowano najważniejsze zapisy umowy. Jednym z nich była gwarancja, że Porozumienie Gdańskie, dające możliwość tworzenia wolnych związków zawodowych, ma moc obowiązującą w całej Polsce. Stworzyło to formalno-prawne warunki do tego, by mógł powstać ogólnopolski ruch związkowy – Solidarność.
Inne zapisy porozumienia dotyczyły m.in. uprawnień związkowych. Strona rządowa gwarantowała związkowcom m.in. dostęp do mediów, zwolnienie z obowiązku pracy osób pełniących funkcje związkowe z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, udostępnienie przez dyrekcje lub władze terenowe pomieszczeń na działalność związkową oraz możliwość współdecydowania o sprawach pracowniczych i socjalnych.
W poniedziałkowych uroczystościach uczestniczyli m.in. sygnatariusze Porozumienia Katowickiego, uczestnicy strajku z Huty Katowice w sierpniu 1980 r., związkowcy z Solidarności z szefem związku Piotrem Dudą na czele, przedstawiciele IPN, samorządowcy i parlamentarzyści.
Obchody rozpoczęła msza św. w sanktuarium św. Antoniego z Padwy w Dąbrowie Górniczej-Gołonogu. Następnie odbyła się uroczystość nadania dawnej ulicy Katowickiej nazwy upamiętniającej porozumienie z 1980 r. Później uczestnicy uroczystości spotkali się pod pamiątkowym krzyżem za bramą huty, a następnie przy symbolicznym pomniku Porozumienia Katowickiego. Bohaterów tamtych czasów upamiętniły wiązanki kwiatów i okolicznościowe wystąpienia.
W imieniu rządu porozumienie w Hucie Katowice podpisał 43 lata temu minister hutnictwa Franciszek Kaim, a Międzyzakładowy Komitet Robotniczy reprezentowali m.in. przewodniczący Andrzej Rozpłochowski oraz wiceprzewodniczący Jacek Jagiełka i Bogdan Borkowski. Sekretarzem komitetu strajkowego był założyciel pierwszego w PRL (w 1978 r.) Komitetu Wolnych Związków Zawodowych Kazimierz Świtoń.
Krótko po zwarciu porozumienia, 13 września 1980, Rada Państwa zdecydowała, że właściwy do rejestrowania związków zawodowych będzie Sąd Wojewódzki w Warszawie – tym samym zrealizowano jeden z dąbrowskich postulatów. Pierwszy, 16 września, do warszawskiego sądu trafił wniosek związkowców z Dąbrowy Górniczej, a ponad tydzień później – wniosek NSZZ "Solidarność" z Gdańska.(PAP)
mab/ joz/