Tablicę upamiętniającą rodzinę Jaroszów, która ratowała Żydów w czasie wojny, odsłonięto we wtorek w Piaskach (Lubelskie). W uroczystości uczestniczyła jedna z bohaterek tamtych dni, a także m.in. mieszkańcy, dzieci i przedstawiciele władz.
Ignacy i Anna Jaroszowie wraz z trojgiem swoich dzieci: Aleksandrem, Maksymilianem i Marianną zostali w 2001 r. odznaczeni tytułem i medalem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Z narażeniem własnego życia pomagali Żydom osadzonym w getcie w Piaskach. Dostarczali żywność, lekarstwa i fałszywe dokumenty. Pomogli rodzinom Honig, Huberman i Lewin.
We wtorek w Piaskach (pow. lubelski) na ścianie domu rodzinnego państwa Jaroszów odsłonięto poświęconą im tablicę. Obecna na uroczystości 100-letnia Marianna Krasnodębska, z domu Jarosz, podziękowała za tę inicjatywę.
Ignacy i Anna Jaroszowie wraz z trojgiem swoich dzieci: Aleksandrem, Maksymilianem i Marianną zostali w 2001 r. odznaczeni tytułem i medalem Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Z narażeniem własnego życia pomagali Żydom osadzonym w getcie w Piaskach. Dostarczali żywność, lekarstwa i fałszywe dokumenty. Pomogli rodzinom Honig, Huberman i Lewin.
"Nasze działania w okresie okupacji były tylko spełnieniem ludzkiego obowiązku wobec bliźnich. Tak zostaliśmy wychowani. Niech ta tablica będzie też drogowskazem dla przyszłych pokoleń, wskazującym, jak należy postępować" – podkreśliła.
Burmistrz Piask Michał Cholewa zaznaczył, że rodzina Jaroszów pokazywała w trudnych czasach, jak należy postępować, jak być prawym i odważnym.
"Najważniejsze, że to dzisiejsze wydarzenie będzie oddziaływało na przyszłe pokolenia, aby widziały, że w tym miejscu, w tej kamienicy żyli ludzie, którzy z narażeniem zdrowia i życia ratowali ludzi pochodzenia żydowskiego" – zaznaczył burmistrz.
Naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętnienia Walk i Męczeństwa IPN w Lublinie Jacek Romanek zwrócił uwagę, że trudno nam sobie wyobrazić dzisiaj, jaki ciężar kary groził podczas okupacji za pomoc Żydom.
"Myślę, że to było ogromne obciążenie, tym bardziej że jeśli ktoś decydował się na taką pomoc, jest dzisiaj niezwykłym bohaterem" – podkreślił Romanek, dodając, że rodzina Jaroszów w trakcie II wojny światowej działała również w konspiracji niepodległościowej.(PAP)
Autorka: Gabriela Bogaczyk
gab/ joz/