Millennium Docs Against Gravity, największy polski festiwal filmów dokumentalnych, po raz dziewiąty odbył się w Gdyńskim Centrum Filmowym. Trójmiejska edycja imprezy zakończyła się w niedzielę filmem "Agent szczęścia".
Koordynator Millennium Docs Against Gravity Gdynia Przemysław Rydzewski poinformował PAP, że w programie imprezy były polskie premiery i pokazy ponad 90 filmów dokumentalnych z całego świata. O Nagrodę Prezydenta Miasta Gdyni walczyło 12 tytułów.
"W relacji ze światem" – tak brzmiało tegoroczne hasło festiwalu. "Odnosi się do niezwykłej wartości kina dokumentalnego, w którym jak w zwierciadle możemy się przejrzeć i dowiedzieć więcej o sobie, innych i o świecie. Hasło +W relacji ze światem+ podkreśla rolę i wartość kina w naszym życiu, ale także w życiu społecznym i politycznym" - dodał Rydzewski.
Lokalną Nagrodę Prezydenta Miasta Gdyni w wysokości 15 tys. złotych dla najlepszego filmu w Konkursie Głównym przyznali gdyńscy jurorzy i jurorki. Walczyło o nią 12 tytułów. Oceniało je jury w składzie: montażystka filmowa Irena Wanda Banat, ilustrator, projektant grafik Patryk Hardziej oraz dziennikarka i reporterka Dorota Karaś.
W tym roku wygrał film "Hollywoodgate" pokazujący dzień po tym, jak wojska amerykańskie opuściły Kabul, talibowie przejęli Hollywood Gate – opuszczoną bazę Amerykanów. Ogłosili, że była to baza CIA. Znaleźli tam zasoby uzbrojenia: od karabinów po helikoptery i samoloty, których nie zdążono zniszczyć. Pochodzący z Egiptu reżyser - Ibrahim Nash’at otrzymał pozwolenie od talibów, aby pokazać moment ponownego przejęcia przez nich władzy w Afganistanie.
Wyróżnienie prezydentki Gdyni otrzymał też film opowiadający o Wandzie Rutkiewicz "Ostatnia wyprawa" w reżyserii Elizy Kubarskiej.
Festiwal Millennium Docs Against Gravity trwał od 10 do 19 maja. Odbywał się jednocześnie w siedmiu polskich miastach. Oprócz Gdyni także w Warszawie, Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu, Bydgoszczy i Łodzi. (PAP)
kszy/ mrr/