„Ruch tektoniczny” to tytuł wystawy prezentującej najważniejsze obiekty architektoniczne Kielecczyzny, którą od piątku można oglądać w Muzeum Architektury we Wrocławiu. Na ekspozycji zgromadzono oryginalne rysunki, zdjęcia oraz filmy, ale też fragmenty surowych skał wykorzystywanych w budownictwie czy ceramiczne makiety.
Twórcy wrocławskiej wystawy zwracają uwagę na bogactwo mineralne województwa świętokrzyskiego, które jest – jak podkreślono – jednym z najstarszych geologicznie obszarów w Europie. Występują tu złogi piaskowców, wapieni, rudy żelaza, miedzi i ołowiu, a także wyjątkowy krzemień pasiaty.
„Wystawa +Ruch tektoniczny+ może być dobrym punktem wyjścia, by zastanowić się nad bogactwem i różnorodnością materiałów budowlanych, jakie występują w poszczególnych regionach naszego kraju” – podkreślił dyrektor wrocławskiego Muzeum Architektury Michał Duda.
Ekspozycja prezentuje najważniejsze obiekty architektoniczne Kielecczyzny - od szpitali i szkół, które powstały przed II wojną światową, poprzez socrealistyczne gmachy wznoszone w latach 50. XX w., aż po ogromne osiedla i ekspresyjne konstrukcje okresu późnego modernizmu.
Założenia architektoniczne przedstawiane są tu za pomocą zdjęć i oryginalnych rysunków, ale też filmów czy porcelanowych makiety inspirowanych ćmielowską ceramiką. Zwiedzający mogą również zobaczyć fragmenty lokalnych surowych skał wykorzystywanych w budownictwie.
Kacper Kępiński, kurator wystawy oraz autor przewodnika architektonicznego towarzyszącego wystawie, zwrócił uwagę, że bogactwo świętokrzyskiej architektury nie wynika z liczby wybitnych realizacji czy nazwisk projektantów. „Najciekawsze w historii tutejszej architektury są jej ciągłość, współistnienie z krajobrazem i wykorzystywanie naturalnych bogactw” – powiedział Kępiński.
Kurator podkreślił też, że czerpanie z tradycyjnych technik, praca w skomplikowanym terenie i walory krajobrazowe sprawiły, że architektura regionu wykształciła cechy indywidualne. „Płynie z nich dla współczesnych architektów i architektek wielka lekcja pokory oraz szacunku dla bogactw naturalnych i dla tradycji budowlanych Kielecczyzny” – mówi.
Kępiński zwrócił też uwagę, że Kielecczyzna obfituje w autorskie rozwiązania będące efektem twórczej współpracy architektów i artystów. „Zaprojektowane przez Andrzeja Grabiwodę foyer Kieleckiego Centrum Kultury, z chromowanymi żyrandolami i niesamowitymi płaskorzeźbami Adama Wolskiego, stanowi dziś jeden z najcenniejszych przykładów architektury wnętrz z czasów PRL w skali Polski” – podkreślił kurator.
Ekspozycja powstała przy współpracy z Narodowym Instytutem Architektury i Urbanistyki. Wystawę można zwiedzać do końca września.(PAP)
autor: Piotr Doczekalski
pdo/ dki/