Sejm podjął uchwałę ws. upamiętnienia 80. rocznicy Tragedii Górnośląskiej. „Pierwszym jej aktem były zbrodnie popełnione na ludności cywilnej. Wkraczające do górnośląskich miejscowości oddziały czerwonoarmistów dopuszczały się masowych mordów, gwałtów i tortur” - podkreślono.
Za uchwałą zagłosowało w czwartek 406 posłów, 2 było przeciw, 22 wstrzymało się od głosu.
Wcześniej posłowie opowiedzieli się za przystąpieniem do głosowania nad projektem uchwały bez skierowania go do komisji. Odrzucili także wniosek mniejszości oraz dwie poprawki.
Uchwała przypomina, że „w styczniu 2025 r. mija 80 lat od wkroczenia na Górny Śląsk Armii Czerwonej i początku represji określanych współcześnie mianem Tragedii Górnośląskiej”.
„Pierwszym jej aktem były zbrodnie popełnione na ludności cywilnej. Wkraczające do górnośląskich miejscowości oddziały czerwonoarmistów dopuszczały się masowych mordów, gwałtów i tortur. Wielu ludzi straciło życie, zdrowie lub było świadkami aktów przemocy. Do rangi symbolu urosły masakry dokonane w Miechowicach pod Bytomiem, gdzie zamordowano 380 osób, i podopolskich Boguszycach, gdzie zabito co najmniej 270 mieszkańców. Do tej pory nie udało się ustalić dokładnej liczby ofiar w skali całego regionu” - zaznaczono.
Jak przypomniano, „rozpoczęły się masowe deportacje do obozów pracy w Związku Sowieckim, z których wielu wywiezionych nigdy nie wróciło do swoich domów”.
„Liczbę deportowanych szacuje się na nie mniej niż 46 200 osób. Tragiczny był również los pozostawionych bez głównych żywicieli rodzin. Zbrodniom i represjom towarzyszyły masowe rabunki, podpalenia i zniszczenia mienia mieszkańców regionu. Jednocześnie demontowano infrastrukturę przemysłową i wywożono ją do Związku Sowieckiego” - podkreślono.
Zaznaczono, że „po zakończeniu działań wojennych prześladowania nie ustały”. „Komunistyczne władze Polski >>ludowej<<, które przejęły administrację nad regionem, kontynuowały represje wobec mieszkańców Górnego Śląska. Podejrzanych o >>niewłaściwe<< pochodzenie umieszczano w więzieniach i obozach pracy, prowadzonych przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego — m.in. w Świętochłowicach-Zgodzie, Mysłowicach i Łambinowicach. Osadzonych traktowano brutalnie. Panowały głód i choroby, które powodowały wysoką śmiertelność wśród uwięzionych. Represje Tragedii Górnośląskiej spowodowały tysiące ofiar” - przekazano w uchwale.
Przypomniano, że „opisane zdarzenia w okresie Polski >>ludowej<< były wyrugowane ze sfery publicznej, ale przetrwały w pamięci prywatnej, a po 1989 r. zostały przywrócone pamięci zbiorowej i kartom historii”.
„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w 80. rocznicę Tragedii Górnośląskiej oddaje cześć pamięci represjonowanej ludności cywilnej. Wszystkim, którzy stracili życie i zdrowie, oraz tym, którzy byli prześladowani za trwanie w pamięci o tych wydarzeniach” - głosi uchwała Sejmu. (PAP)
ksi/ akn/ miś/