Film „Tragedia Górnośląska 1945” Aleksandry Fudali i Adama Turuli zrealizowany został dla Muzeum Historii Polski w związku z przypadająca w 2015 roku 70. rocznicą deportacji tysięcy cywilów z terenów Górnego Śląska.
Wydarzenie to przeszło do historii pod nazwą „Tragedii Górnośląskiej 1945 roku” i pod tym pojęciem przedstawiany jest – wciąż jeszcze mało znany − epizod internowania i wywiezienia na roboty przymusowe w głębi ZSRS co najmniej 30 tysięcy mieszkańców Górnego Śląska – bez względu na opcję narodowościową. Badania ciągle trwają i liczba represjonowanych może sięgać nawet 50 − 90 tysięcy osób. Ile dokładnie – ciągle nie wiadomo… Wiadomo, że osłabiony wojną sowiecki przemysł potrzebował rąk do pracy i każdy pretekst a czasami sąsiedzki donos – był wystarczający by NKWD mogła „wykonać plan” aresztowań i wywózek.
Dramat ten rozpoczął się na przełomie lutego i marca 1945 roku i trwał przez około 3 miesiące. Spośród wywiezionych prawdopodobnie ponad połowa pozostała na „nieludzkiej ziemi” umierając podczas transportu lub katorżniczej pracy – przede wszystkim w kopalniach, hutach, kamieniołomach i lasach. Pierwsze powroty rozpoczęły się pod koniec 1945 roku, jednak ostatni z ocalałych powracali dopiero na początku lat 50. ubiegłego wieku.
Temat ten w czasach PRL objęty zapisem cenzury zaczął przebijać się powoli do świadomości społecznej dopiero po odzyskaniu niepodległości w roku 1989.