
Szef Urzędu Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Lech Parell w Szczecinie pod pomnikiem Krzyż Katyński powiedział, że w polityce obecnej Rosji widać analogie do dawnych sowieckich zbrodni i prób narzucania „ich porządku” w tej części Europy.
„Widzimy bardzo dużo analogii pomiędzy tym, co Rosja zrobiła nam kiedyś, i co robi teraz” – powiedział Szef UdSKiOR Lech Parell podczas uroczystości w 85. rocznicę zbrodni katyńskiej, które zorganizowano w piątek na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. W wydarzeniu uczestniczyły Rodziny Katyńskie, przedstawiciele regionalnych władz, służb mundurowych, harcerze, uczniowie.
„Przybyliśmy tutaj, aby uhonorować ofiary tej strasznej zbrodni w 85. rocznicę. Chcemy, aby była ona pamiętana przez wieki. Aby nie zostało nigdy zapomniane to, że zbrodnia katyńska była przemyślanym, szczegółowo uargumentowanym i zaplanowanym mordem. W sensie technicznym i w sensie politycznym. Mordem, w którym krew na rękach ma całe kierownictwo polityczne ówczesnej Rosji” – podkreślił Parell.
Minister zaznaczył, że Katyń to było „już kolejne działanie Sowietów wymierzone w Polaków i polskie państwo”. Wcześniej, od 1937 r., Rosjanie realizowali zaplanowaną eksterminację obywateli polskiego pochodzenia mieszkających na terenach ZSRR. Podczas tzw. operacji polskiej NKWD zamordowano ponad 110 tys. osób. Minister przypomniał też pakt Ribbentrop-Mołotow, wybuch wojny, wkroczenie Sowietów do Polski 17 września 1939 r., masowe aresztowania i represje, wywózki na Sybir.
„Zbrodnia katyńska była elementem planu eliminacji tego wszystkiego, co stało na przeszkodzie w realizacji ich porządku w tej części Europy” – powiedział Parell.
Szef urzędu kombatantów podkreślił, że kiedy w 1943 r. Niemcy odkryli i ujawnili, co wydarzyło się w Lesie Katyńskim, Sowieci „zaprzeczyli swojemu sprawstwu, obciążyli Niemców”. Parell ocenił, że przywódcy Rosji „specjalizują się w odwracaniu znaczeń”, ale – jak powiedział – „prawda zwycięży”.
„Pamięć o tym, co wydarzyło się w Katyniu jest nam wszystkim niezwykle potrzebna” – ocenił minister. „Dążenie do prawdy o Katyniu stało się także jednym z najważniejszych czynników spajających opozycję antykomunistyczną i w ten sposób przyczyniło się do naszego zwycięstwa w 1989 roku” – przypomniał.
Wojewoda Adam Rudawski zwrócił uwagę, że organizowane co roku uroczystości przy Krzyżu Katyńskim służą m.in. temu, by pamiętać „o jednym zdaniu: że historia lubi się powtarzać”.
„Chciałbym, takie mam marzenie, mam nadzieję, że nie jestem jedyny, który ma takie marzenie, żeby takie rzeczy się nigdy nie powtórzyły, bo widzimy, że na świecie ten sowiecki pomysł na układanie świata jakby się nie skończył. Pamiętajmy o tym, stojąc tutaj dzisiaj, o tych ponad 20 tysiącach ofiar, o 20 tysiącach rodzin i o tym, żeby historia nigdy się nie powtórzyła” – powiedział Rudawski.
Pod pomniku katyńskim odbył się Apel Pamięci, złożono kwiaty, zapalono znicze. Minister Parell uhonorował przedstawicieli Rodzin Katyńskich, popularyzatorów historii, oficerów WOT, pracowników IPN. Medale Pro Bono Polonia otrzymali Rafał Raniowski i Marzena Szulc. Medale Pro Patria wręczono Bogdanowi Dziewulskiemu, ppłk. Rafałowi Gułajewskiemu, st. chor. Rafałowi Mądremu, Małgorzacie Stecewicz i Zbigniewowi Wolskiemu.
Medal Pro Patria przyznawane (od 2011 r.) w uznaniu szczególnych zasług w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej. Medal „Pro Bono Poloniae” to odznaka okolicznościowa z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, przyznawana przez Szefa UdSKiOR.
W wydarzeniu uczestniczyli m.in. przedstawiciele organizacji kombatanckich, reprezentacja Międzynarodowego Korpusu Północo-Wschodniego NATO w Szczecinie, wicemarszałek województwa Anna Bańkowska i dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Męciński. Dowódcą uroczystości był gen. Sławomir Dudczak. Kompanię honorową wystawiła 12 Szczecińska Dywizja Zmechanizowana, a oprawę muzyczną zapewni Orkiestra Wojskowa ze Świnoujścia.
Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej został ustanowiony uchwałą Sejmu RP w 2007 r. Datę 13 kwietnia wybrano dlatego, że tego dnia w 1943 r. o sowieckiej zbrodni dowiedział się świat. Niemcy poinformowali o odkryciu grobów polskich oficerów w Lesie Katyńskim.
Wiosną 1940 r., NKWD rozstrzelało prawie 22 tysiące polskich jeńców i więźniów politycznych, przede wszystkim oficerów i podoficerów Wojska Polskiego, w tym rezerwistów – lekarzy, naukowców, urzędników; funkcjonariuszy Policji i Korpusu Ochrony Pogranicza. (PAP)
tma/ dki/