Prezentacja białoruskojęzycznego wydania polskiego czasopisma „Mówią Wieki” poświęconego przypadającej w tym roku 500. rocznicy bitwy pod Orszą (na wschodzie Białorusi w obecnym obwodzie witebskim) odbyła się w sobotę w mińskiej księgarni „Haliafy”.
W wydaniu znalazły się głównie teksty autorstwa historyków polskich, ale także dwóch rosyjskich. Artykuł na temat sposobu przedstawienia bitwy w źródłach latopisowych wschodniej Białorusi napisała białoruska historyczka Albina Siemianczuk.
Białoruskojęzyczne wydanie powstało przy wsparciu ambasady RP oraz Instytutu Polskiego w Mińsku. Jest to pierwsza publikacja „Mówią Wieki” w tym języku.
Ambasador Leszek Szerepka podkreślił w słowie wstępnym, że historia powinna być czynnikiem jednoczącym w stosunkach między Polakami i Białorusinami. Zaznaczył, że Polska stara się pomagać w konserwacji i odbudowie pomników historii, których nie pozostało wiele na tych ziemiach po dwóch wojnach światowych.
„Przykład bitwy pod Orszą pokazuje, jak wiele jeszcze należy zrobić w tej dziedzinie. Bitwa, która stała się przykładem wielkiego zwycięstwa narodów Rzeczypospolitej, która przesądziła wówczas o losie wschodniej części Europy, jest na Białorusi niemal zapomniana. Nie mówi się o niej w szkole, istnieje tylko w świadomości wąskiego kręgu elity intelektualnej” – podkreślił ambasador.
Białoruscy historycy zwracali podczas prezentacji uwagę, że „Mówią Wieki” to znakomity sposób dotarcia z informacją historyczną do czytelników. Tymczasem na Białorusi nie ma podobnych czasopism, które dostępnym językiem popularyzowałyby historię wśród szerszego kręgu czytelników, a jedynie prace naukowe dla wąskiego kręgu specjalistów.
Białoruscy historycy zwracali podczas prezentacji uwagę, że „Mówią Wieki” to znakomity sposób dotarcia z informacją historyczną do czytelników. Tymczasem na Białorusi nie ma podobnych czasopism, które dostępnym językiem popularyzowałyby historię wśród szerszego kręgu czytelników, a jedynie prace naukowe dla wąskiego kręgu specjalistów.
Redaktor „Mówią Wieki” Tomasz Bohun podkreślił w rozmowie z PAP, że bitwa pod Orszą była zapomniana przez długie dziesięciolecia, a w białoruskiej historiografii praktycznie nieobecna. „Mieliśmy kiedyś wspólną historię i wspólnego wroga. Celem tego numeru nie jest pokazanie tej bitwy tylko przez pryzmat sukcesu, ale przede wszystkim współpracy między Białorusinami, Litwinami i Polakami” – zaznaczył.
8 września 1514 roku pod Orszą wojska polsko-litewskie pod dowództwem hetmana wielkiego litewskiego Konstantego Ostrogskiego pokonały znacznie liczniejsze siły moskiewskie.
Rocznica bitwy nie była świętowana oficjalnie przez władze białoruskie. W poniedziałek uczczono ją mszą i koncertem w katedrze pod wezwaniem św. Franciszka Ksawerego w Grodnie, zorganizowanym przez konsulaty Polski i Litwy przy współpracy grodzieńskiej inteligencji.
Skromne obchody zorganizowały też niezależne środowiska białoruskie. W czwartek odsłonięto na cerkwi w Lidzie tablicę poświęconą hetmanowi Ostrogskiemu, a w sobotę na miejscu bitwy na Polu Kropiwieńskim odbyła się msza i uroczystość z udziałem m.in. pisarza Uładzimira Arłoua i znanego muzyka Źmiciera Wajciuszkiewicza.
Białoruskojęzyczny numer „Mówią Wieki” został wydany w nakładzie około 2 tys. egzemplarzy. Mińsk był pierwszym miastem, w którym odbyła się prezentacja. W najbliższych dniach z wydaniem będą mogli się zapoznać także mieszkańcy Grodna (zachód Białorusi) i Witebska (północ).
Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)
mw/ kar/ mow/