Współtwórca grupy artystycznej Łódź Kaliska Andrzej Świetlik podczas wystawy autorstwa swojej grupy pt. „Heroizm niewieści w sztuce niezwykłej artystki, znanej dotychczas jako Jan Kochanowski”, 2020 r. Fot. PAP/Leszek Szymański
Nie żyje Andrzej Świetlik, jeden z założycieli i współtwórców legendarnej grupy artystycznej Łódź Kaliska. Był fotografem specjalizującym się w portretach, autorem wielu wystaw, wykładowcą akademickim. Miał 74 lata.
O jego śmierci poinformował współzałożyciel grupy Łódź Kaliska Marek Janiak.
„Andrzej Świetlik, mój najukochańszy przyjaciel, nie żyje. Dzięki niemu powstało bardzo wiele pięknych rzeczy. Bez niego wszystko będzie gorsze” – napisał na oficjalnym profilu grupy.
Świetlik był cenionym fotografem portretowym, autorem wielu wystaw w Polsce i za granicą, wykładowcą akademickim. Fotografował ludzi świata nauki, kultury, sztuki i polityki, m.in. Korę, Grzegorza Ciechowskiego, Czesława Niemena, Marka Grechutę, Stanisława Sojkę, Danny’ego DeVito, Gerarda Depardieu, Zbigniewa Religę, Ryszarda Kapuścińskiego, Jacka Kuronia, Zbigniewa Brzezińskiego. Jego zdjęcia zdobią ok. 50 okładek albumów muzycznych, w tym Republiki, Obywatela G.C., Maanamu, Justyny Steczkowskiej, Edyty Geppert.
W tym roku został Honorowym Obywatelem Złotowa, z którego pochodził.
Świetlik ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1979 roku razem Janiakiem, Andrzejem Kwietniewskim, Adamem Rzepeckim oraz Andrzejem Wielogórskim założył awangardową grupę artystyczną Łódź Kaliska. Impulsem do jej powstania było usunięcie artystów z Fotograficznego Pleneru Młodych w Darłówku. Wyrzuceni „za złe zachowanie” postanowili działać wspólnie na polu sztuki, w kolejnych latach zbierając wokół siebie grono wiernych wielbicieli.
W latach 80. członkowie Łodzi Kaliskiej rozpoczęli tworzenie fotografii inscenizowanych, będących pastiszami najsłynniejszych dzieł sztuki. Jedną z najpopularniejszych jest artystyczna interpretacja „Bitwy pod Grunwaldem” Jana Matejki. Wśród najważniejszych prac grupy można również wymienić te odwołujące się do sztuki konceptualnej „Zrób zeza”, do tak zwanej „Kultury zrzuty", New Pop-u („Gehenna dobrobytu”). Dużą rozpoznawalność przyniosły formacji również cykle „Parada wieszczów” i „Niech sczezną mężczyźni”. Grupa chętnie realizowała happeningi; ma też bogatą filmografię. O polskich artystach pisały międzynarodowe magazyny poświęcone sztuce, m.in. „Eye Magzine”. (PAP)
bap/ miś/