Logo Instytutu Pileckiego. Fot. PAP/Albert Zawada
Instytut Pileckiego wystosował do niemieckiego portalu edukacyjnego Zeitklicks list ze sprostowaniem błędów zawartych w jednym z materiałów zamieszczonych na stronie. Instytut zwrócił uwagę m.in. na mylące sformułowanie „polskie obozy koncentracyjne”.
We wspólnym liście dyrektor Instytutu Pileckiego Karol Madaj i pełnomocniczka dyrektora ds. dialogu polsko-niemieckiego Hanna Radziejowska napisali, że „przedstawienie (przez portal Zeitklicks) historii Holokaustu polskich Żydów zawiera istotne nieścisłości”.
Autorzy listu skrytykowali to, że w materiale pojawia się „często krytykowane i mylące sformułowanie «polskie obozy koncentracyjne»”.
„Warto przypomnieć, że niemieckie obozy zagłady i koncentracyjne na okupowanych ziemiach polskich zostały stworzone, zorganizowane i prowadzone wyłącznie przez nazistowskie Niemcy” - zaznaczyli.
Zauważyli, że „przypisywanie zagłady blisko 90 procent polskich Żydów polskiemu antysemityzmowi lub katolicyzmowi nie znajduje potwierdzenia ani w historii, ani w nauce”.
Radziejowska i Madaj dodali przy tym, że „głównymi przyczynami były niemiecki terror okupacyjny, państwowo zorganizowana, systematyczna eksterminacja prowadzona przez reżim nazistowski, a także fakt, że przedwojenna Polska była krajem o drugiej co do wielkości społeczności żydowskiej na świecie — co dla nazistów stanowiło istotne ułatwienie logistyczne w realizacji ich ludobójczych planów”.
Autorzy listu, podkreślając wagę rzetelnego przekazywania wiedzy historycznej oraz dobrych relacji polsko-niemieckich, zaoferowali redaktorom portalu ekspercką pomoc w weryfikacji materiałów historycznych.
Materiał, o którym mowa, zatytułowany jest „Dlaczego na Wschodzie było tyle obozów?”. Pada w nim m.in. stwierdzenie, że większość narodowosocjalistycznych obozów zagłady „znajdowała się na terenie Polski”.
W artykule napisano też, że „antysemityzm w Polsce był mocno rozpowszechniony, ponieważ Polska była krajem bardzo katolickim, a katolicy często nie lubili Żydów”. „Narodowym socjalistom łatwo było tu podejmować działania przeciwko ludności żydowskiej” - dodano.
Zeitklicks to niemiecki portal edukacyjny o profilu historycznym. Jego zadaniem jest przybliżanie historii Niemiec i Europy młodszym odbiorcom. Z materiałów zamieszonych na portalu korzystają tysiące uczniów w RFN.
Z Berlina Mateusz Obremski (PAP)
mobr/ mal/ agzi/