Konferencja prasowa, podczas której dr Karol Polejowski, zastępca prezesa IPN (P) oraz prok. Andrzej Pozorski, dyrektor pionu śledczego IPN (L), przekazali informacje o wszczęciu śledztwa w sprawie nielegalnego przechowywania dokumentów Zwiadu WOP. Fot. Sławek Kasper (IPN)
Kilka tysięcy dokumentów Zwiadu WOP, Akademii Spraw Wewnętrznych, UBP, UB odzyskał IPN. Wśród nich są materiały dotyczący ucieczki obywateli NRD przez Polskę do Skandynawii oraz materiały dotyczące uprowadzenia samolotu AN-2 w roku 1983 – poinformował zastępca prezesa instytutu Karol Polejowski.
We wtorek w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, podczas której dr Karol Polejowski, zastępca prezesa IPN oraz prok. Andrzej Pozorski, dyrektor pionu śledczego IPN, przekazali informacje o wszczęciu śledztwa w sprawie nielegalnego przechowywania dokumentów Zwiadu WOP.
Podczas konferencji wyjaśniono, że dokumenty te zostały odnalezione w toku czynności prowadzonych w ramach śledztwa wszczętego przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie. Zostały odzyskane materiały, które znajdowały się w prywatnych rękach byłego oficera Zwiadu Wojsk Ochrony Pogranicza, a zgodnie z ustawą o Instytucie Pamięci Narodowej powinny być przekazane do IPN.
„Apeluję do wszystkich posiadających dokumenty, które powinny znajdować się w zasobach IPN, aby je do nas przekazywać”. Jest to część spuścizny, która opisuje system rządów totalitarnych, uzupełnia naszą wiedzę. Minęło ponad 35 lat od upadku systemu komunistycznego, a w dalszym ciągu ujawniane są dokumenty organów bezpieczeństwa PRL, które znajdują się w prywatnych rękach osób nieuprawnionych.”
– W toku prowadzonych działań zostały zabezpieczone dokumenty, które z jednej strony stanowią teczki pracy i teczki osobowe tajnych współpracowników – są to oryginały, a więc wyniesione po prostu z archiwum. Z drugiej strony, zabezpieczono kilka tysięcy luźnych kart, które sumarycznie stanowią około 1,5 metra bieżącego dokumentacji. To jest różnego rodzaju dokumentacja, luźne karty wyjmowane z różnych teczek. Ponadto, znalazła się również jednostka z Sądu Okręgowego, związana z postępowaniem i co interesujące, są to różnego rodzaju dokumenty – jest chociażby materiał dotyczący ucieczki obywateli NRD, którzy chcieli uciec przez Polskę do Skandynawii, czy dokumentacja dotycząca uprowadzenia samolotu AN-2 w roku 1983 – powiedział zastępca prezesa IPN.
Polejowski zaapelował „do wszystkich posiadających dokumenty, które powinny znajdować się w zasobach IPN, aby je do nas przekazywać”. - Jest to część spuścizny, która opisuje system rządów totalitarnych, uzupełnia naszą wiedzę. Minęło ponad 35 lat od upadku systemu komunistycznego, a w dalszym ciągu ujawniane są dokumenty organów bezpieczeństwa PRL, które znajdują się w prywatnych rękach osób nieuprawnionych - wyjaśnił.
Prokurator Andrzej Pozorski podkreślił, że po 1990 roku nastąpił swoisty sposób sprywatyzowania dokumentów przez byłych funkcjonariuszy organu bezpieczeństwa państwa, którzy wcześniej byli w nich zatrudnieni. Poinformował, że pion śledczy przeprowadzi oględziny odnalezionych w Szczecinie dokumentów z udziałem pracownika archiwum w celu ustalenia, czy wszystkie materiały, które zostały zabezpieczone zgodnie z przepisami, powinny być przekazane do zasobu archiwalnego Instytutu Pamięci Narodowej. Dokona również ich analizy pod kątem informacji o popełnionych przestępstwach przez funkcjonariuszy państwa komunistycznego. Śledztwo jest prowadzone w kierunku popełnienia czynów z artykułu 54 ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, który jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk zaznaczyła, że te materiały archiwalne są ważne z punktu widzenia prowadzonych postępowań lustracyjnych oraz mogą mieć znaczenie dla innych postępowań prokuratorskich, związanych z popełnianiem przestępstw przez funkcjonariuszy.
– Biorąc pod uwagę, jak ogromne straty zasób archiwalny wytworzony przez organy bezpieczeństwa państwa poniósł na przełomie lat 80. I 90., tego typu znaleziska są trudne do przecenienia – dodała dyrektor Archiwum IPN.
IPN przypomniał w komunikacie opublikowanym po konferencji prasowej, że zwiad Wojsk Ochrony Pogranicza był formacją, która kierowała kontrwywiadowczą ochroną granicy państwa, kontrolą ruchu granicznego w przejściach granicznych, operacyjną ochroną rybołówstwa oraz kontrwywiadowczą ochroną kraju. Ponadto do zadań Zwiadu należało min.: kierowanie całokształtem kontroli i operacyjnej ochrony ruchu granicznego oraz bezpośrednie kierowanie pracą operacyjno – kontrolerską GPK Warszawa – Okęcie.
Organami Zwiadu WOP wykonującymi wyżej wymienione zadania były: wydziały II zwiadu brygad, sekcje zwiadu batalionów granicznych, grupy operacyjne wydziałów (sekcji) zwiadu oraz pododdziały graniczne – Graniczne Placówki Kontrolne i kadrowe strażnice lądowe.
Więcej na: Instytut Pamięci Narodowej odzyskał ukryte dokumenty Zwiadu Wojsk Ochrony Pogranicza - Aktualności Instytut Pamięci Narodowej
wnk/