Upamiętnienie zamordowanych przez Niemców 40 tys. polskich obywateli z terenów siłą włączonych do III Rzeszy na początku II wojny światowej ma na celu akcja „Zapal znicz pamięci”. W czwartek w Poznaniu ogłoszono 6. edycję wydarzenia, które zasięgiem obejmuje sześć regionów Polski.
Akcja polega na zapaleniu w niedzielę, 26 października zniczy w miejscach kaźni – przy tablicach informujących o rozstrzelaniach, grobach i zbiorowych mogiłach. Inicjatorem "Znicza" jest Radio Merkury Poznań i poznański oddział Instytutu Pamięci Narodowej (IPN).
„Zapal znicz pamięci” obejmie Wielkopolskę, Pomorze, Kujawy, Śląsk, ziemię łódzką i ciechanowską, czyli tereny zachodnich kresów II Rzeczypospolitej, które po wybuchu II wojny światowej siłą włączono do III Rzeszy.
Podczas akcji przypomniani zostaną bohaterowie, którzy za podtrzymywanie polskości ginęli w publicznych egzekucjach, więzieniach i obozach.
Wydarzeniu patronuje marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak. Jak powiedział w czwartek Woźniak, „akcja jednoczy wokół pamięci o ludziach, o których często zapomina +wielka historia+”. „Są to osoby związane z konkretnymi miejscami, lokalnymi społecznościami. (...) 40 tys. zamordowanych to tragiczna liczba, ale na wyobraźnię bardziej działa przedstawienie losów poszczególnych ludzi” – dodał marszałek.
Tegorocznym bohaterem akcji w Poznaniu będzie Mikołaj Kiedacz. Jak powiedziała dr Agnieszka Łuczak z poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, „Kiedacz przez kilkanaście lat był wiceprezydentem Poznania i miał zasługi dla rozwoju gospodarczego oraz kulturalnego miasta”. „Jego postać trochę przyćmił prezydent Poznania Cyryl Ratajski – dodała.
Mikołaj Kiedacz po wkroczeniu wojsk niemieckich został aresztowany i osadzony w poznańskim Forcie VII – w czasie II wojny światowej Fort był pierwszym na ziemiach polskich obozem koncentracyjnym.
„W Bydgoszczy przypomnimy powstańca wielkopolskiego i burmistrza Fordonu Wacława Wawrzyniaka. Na Powiślu - ziemianina Witolda Donimirskiego, w Katowicach - powstańca śląskiego Brunona Ochojskiego, a w Łodzi dziennikarza Stanisława Sapocińskiego” – wymieniła dr Łuczak z IPN.
W ubiegłym roku znicze pamięci zapłonęły w prawie 300 miejscach kaźni. Jak podkreślają organizatorzy, akcja ma charakter spontaniczny, a jej uczestnicy często organizują w swoich miejscowościach historyczne prelekcje, spacery i rajdy rowerowe.
W ubiegłym roku znicze pamięci zapłonęły w prawie 300 miejscach kaźni.
Jak podkreślają organizatorzy, akcja ma charakter spontaniczny, a jej uczestnicy często organizują w swoich miejscowościach historyczne prelekcje, spacery i rajdy rowerowe.
W ocenia Tomasza Woźniaka, nauczyciela ze szkoły podstawowej w Dąbrowie, akcja jest bardzo dobrą lekcją historii dla uczniów. „Zaczynamy już we wrześniu sprzątając siedem zbiorowych mogił znajdujących się w sąsiadujących ze szkołą lasach. Z każdym rokiem zwiększa się liczba szkół i uczniów biorących udział w akcji” – powiedział nauczyciel.
Akcję zakończy 30 października „Koncert Zaduszkowy. Pamiętamy...”, który odbędzie się w poznańskim Teatrze Muzycznym. W budynku Teatru w czasie II wojny światowej działało gestapo.
"Zapal znicz pamięci" zorganizowano po raz pierwszy w Wielkopolsce w 2009 r. Radio Merkury Poznań zachęca do przesyłania na adres znicz@radiomerkury.pl i znicz@dzieje.pl fotografii z miejsc, gdzie udało się zapalić znicze. Zdjęcia te będzie można później obejrzeć na stronach internetowych Radia Merkury oraz portalu www.dzieje.pl.
"Zapal znicz pamięci" to wspólny projekt pięciu regionalnych rozgłośni radiowych i pionów edukacyjnych IPN. Prowadzi je wspólnie Radio Merkury Poznań, Radio PiK, Radio Katowice, Radio Gdańsk i Radio Łódź oraz Biura Edukacji Publicznej IPN w Poznaniu, Bydgoszczy, Katowicach, Łodzi i Gdańsku. W akcję włączyło się Muzeum Historii Polski i portal historyczny www.dzieje.pl. (PAP)
pil/ laz/