W Państwowym Muzeum Historii Gułagu w Moskwie we wtorek otwarto wystawę "Cierpieniu - prawdę, zmarłym - modlitwę", upamiętniającą Polaków pomordowanych w dawnym ZSRR.
Ekspozycja, zorganizowana przy udziale Centrum Naukowo-Informacyjnego "Memoriał" w Petersburgu, ambasady RP w Moskwie i konsulatu generalnego RP w Petersburgu, opowiada o ponad 130 miejscach polskiej pamięci narodowej na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Na wystawę złożyły się fotografie pomników, tablic pamiątkowych i krzyży, znajdujących się w różnych regionach Rosji: w miastach, osiedlach i wsiach, na cmentarzach przy dawnych osadach specjalnych i nekropoliach ofiar terroru, a także w dawnych łagrach.
Ekspozycja będzie czynna do 7 grudnia. Wcześniej była pokazywana w Państwowym Muzeum Historii Politycznej Rosji w Petersburgu. Zostanie też przedstawiona w innych regionach Rosji. Następnie trafi do Polski.
W ramach uroczystości otwarcia wyświetlono wielokrotnie nagradzany film Michała Kwiecińskiego "Jutro idziemy do kina" (2007) - romantyczną opowieść o wchodzących w życie maturzystach, których plany na przyszłość niweczy wybuch II wojny światowej.
Państwowe Muzeum Historii Gułagu w Moskwie powstało w 2001 roku z inicjatywy Antona Antonowa-Owsiejenki, znanego historyka, publicysty i pisarza, który sam spędził 13 lat w stalinowskich więzieniach i łagrach.
Centrum Naukowo-Informacyjne "Memoriał" w Petersburgu działa od 1987 roku. Twórcą tego ośrodka, zajmującego się problemami komunistycznego terroru i oporu przeciwko totalitaryzmowi, był więzień polityczny z lat 60. Weniamin Joffe.
Na terytorium Federacji Rosyjskiej usytuowane są dwa polskie cmentarze wojenne - w Katyniu koło Smoleńska i w Miednoje koło Tweru. Spoczywają tam prochy polskich jeńców wojennych rozstrzelanych wiosną 1940 roku przez NKWD z rozkazu Józefa Stalina.
Polskie groby z okresu II wojny światowej znajdują się również w innych częściach Rosji. Po zajęciu przez Armię Czerwoną po 17 września 1939 roku polskich ziem, do najdalszych zakątków ZSRR wywieziono około 800 tysięcy ludzi (niektóre źródła podają nawet liczbę ponad 1 mln deportowanych Polaków). Polskie mogiły rozrzucone są m.in. po obwodzie archangielskim, Republice Komi, obwodzie wołogodzkim, Karelii, obwodzie swierdłowskim, Kraju Permskim, obwodzie kostromskim, Kraju Krasnojarskim, obwodzie irkuckim, Kraju Ałtajskim i obwodzie orenburskim.
W obwodzie archangielskim znajduje się ponad 100 cmentarzy polskich zesłańców. Jedne obejmują kilka grobów, inne - kilkadziesiąt. Wiele jest też takich, na których spoczywa ponad 100 osób.
Natomiast na Syberii zachowały się także polskie cmentarze z przełomu XIX i XX wieku. Nekropolie takie znajdują się m.in. w Wierszynie (w obwodzie irkuckim), Wilence, Kanoku i Alaksandrówce (w Kraju Krasnojarskim), Biełostoku (w obwodzie tomskim) oraz Despotzenowce, Botwino i Hryniewiczach (w obwodzie omskim).
Z kolei w syberyjskich miastach zachowały się katolickie części na nekropoliach prawosławnych. Pochowanych jest tam wielu Polaków. Największa taka "polska część" znajduje się na Cmentarzu Troickim w Krasnojarsku. Polskie groby z przełomu XIX i XX wieku znajdują się też m.in. na cmentarzach w Tobolsku, Ufie, Permie i Minusińsku.
Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ mmp/ kar/