Polska winna jest wsparcie Polonii i Polakom za granicami, którzy kultywują naszą tożsamość, kulturę i tradycję – mówił w poniedziałek szef MSZ Grzegorz Schetyna po spotkaniu w Cieszynie z przedstawicielami mniejszości polskiej na Zaolziu.
„Rozmawialiśmy o tym, jak współpracować, pomagać (…) i pokazywać, że łączność między MSZ oraz rządem a polską mniejszością na Zaolziu jest taka, jakiej oczekujemy. To kwestia finansowania projektów, szkolnictwa, zielonych szkół czy mediów. Nie wszystko jest tak, jakbyśmy chcieli; zawodzi koordynacja. Obiecałem przyjrzeć się temu, by pomoc polskiego państwa trafiała tam, gdzie jest najbardziej potrzebna” – deklarował szef resortu.
Prezes Kongresu Polaków w Czechach Józef Szymeczek zwrócił uwagę, że Polacy żyjący za granicą i Polonia byli wspierani niegdyś przez Senat. Od czterech lat to zadanie realizuje MSZ. „Nie mówię, że jest gorzej, a niemile zaskoczyła nas liczba organizacji realizujących projekty skierowane do nas, które otrzymują fundusze. Pośredników jest więcej. Przed dwoma laty było 120, teraz ok. 400. Te organizacje starają się wiele zrobić, ale czynią to według własnego pomysłu, co nie do końca odzwierciedla nasze potrzeby” – mówił.
Szymeczek jako przykład podał propozycję wyjazdów wakacyjnych dla zaolziańskiej młodzieży. „Pod koniec roku, gdy wręczaliśmy świadectwa maturalne, otrzymaliśmy informację, że jedna z organizacji ma 13 miejsc na wyjazd dla młodzieży. Cieszymy się, że o nas pamiętali, ale to nie o to chodzi. Wolelibyśmy wiedzieć 1 maja, że jest konkretna pula i abyśmy mogli ją rozdzielić według własnego uznania, choćby między wyróżniających się uczniów, a nie przypadkowe osoby” – wyjaśnił.
Szef MSZ zapowiedział, że przyjrzy się sposobom finansowania. „Pieniądze zbyt długą drogą przechodzą z Warszawy do Bystrzycy czy Czeskiego Cieszyna. (…) Wszystko spisałem i będę gotowy w ciągu 10-14 dni, aby to posumować i (…) powiedzieć, gdzie musi nastąpić niezbędna korekta. Takie spotkania służą temu, by korygować politykę dla dobra wspólnego” – podkreślił Schetyna.
Zaolzie to część Śląska Cieszyńskiego, położona na zachód od rzeki Olzy. Obecnie znajduje się w granicach państwa czeskiego. Jego obszar wynosi 805 km kw. W 1920 r. Zaolzie zamieszkiwało ponad 120 tys. Polaków, będących autochtonami, 32 tys. Czechów oraz 22 tys. Niemców. Pomimo tego ziemie przypadły Czechosłowacji. Obecnie mieszka tam ok. 30 tys. Polaków.
Reprezentantem naszych rodaków wobec władz czeskich jest Kongres Polaków. To stowarzyszenie obywatelskie, które zrzesza ok. 30 organizacji. Najliczniejszą z nich jest Polski Związek Kulturalno-Oświatowy, który zrzesza 12 tys. członków płacących składki.
W ub. czwartek minister Grzegorz Schetyna powiedział w Senacie, że MSZ, rząd i instytucje centralne przeznaczają rocznie 163 mln zł na wsparcie Polonii i Polaków mieszkającymi poza granicami. (PAP)
szf/ gma/