„Etnoilustracje Michała Stachowiaka” - to tytuł wystawy, którą od piątku będzie można oglądać w Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze. Ekspozycja jest próbą przedstawienia ludowego zwyczaju wodzenia niedźwiedzia przy pomocy grafiki komputerowej.
„Artysta uczestniczył w wielu zwyczajach i obrzędach odtwarzanych przez miejscową ludność m.in. w tradycyjnym wodzeniu niedźwiedzia, które odbywa się do dziś w każdy Wielkanocny Poniedziałek we wsi Cielcza koło Jarocina. To właśnie tej tematyce poświęcona jest większość prac Michała Stachowiaka” - wyjaśniła Barbara Rybińska z Muzeum Etnograficznego w Zielonej Górze.
Centralną postacią tego obrzędu jest osoba przebrana za niedźwiedzia, najczęściej odziana w słomiany strój. Niedźwiedź wraz z innymi przebierańcami wędruje po wsi od drzwi do drzwi, a gospodarze wręczają im drobne, świąteczne podarki. Pochodowi towarzyszą żarty, psoty, muzyka i ogólna wesołość.
Na wystawie zaprezentowano cykl ilustracji, które opatrzone są krótkimi wierszykami utrzymanymi w konwencji porzekadeł i przysłów ludowych. Autorką tych krótkich tekstów jest Monika Michaluk.
Same grafiki Stachowiaka są kolorowe i pełne motywów ludowych. Oczywiście najczęściej na pierwszym planie jest postać w stroju niedźwiedzia. Mimo że prace wykonano technika komputerową, to od razu rzuca się w oczy ich ludyczny charakter.
Michał Stachowiak jest grafikiem komputerowym. Pochodzi z Jarocina w Wielkopolsce. Jest absolwentem Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, którą ukończył w 2003 roku. Swoje prace projektuje na papierze, a następnie obrabia przy pomocy programów komputerowych, które pomagają nadać im finalny kształt.
Wernisaż wystawy grafik Stachowiaka odbędzie się 13 lutego o godz. 14. Wystawa będzie czynna do 28 kwietnia.
Zwyczaj wodzenia niedźwiedzia jest kultywowany nie tylko w Wielkopolsce. To jeden z najpopularniejszy zwyczajów zapustowych na Śląsku Opolskim.
Tam korowód z niedźwiedziem odwiedzał wszystkie gospodarstwa we wsi, a w każdej zagrodzie gospodyni musiała z misiem zatańczyć, co gwarantowało powodzenie i dobre plony.
Dodatkowo na Opolszczyźnie niedźwiedź był symbolem całego zła i sprawcą wszelkich nieszczęść, jakie dotknęły mieszkańców w poprzednim roku. Po zakończeniu obchodu ginął z ręki myśliwego za swoje winy i rozpoczynała się huczna zabawa - ostatnia przed Wielkim Postem.(PAP)
mmd/ mhr/