Premiera „Kordiana” J. Słowackiego odbędzie się w sobotę na Scenie Kameralnej Starego Teatru w Krakowie. Reżyser spektaklu Szymon Kaczmarek podkreśla, że to opowieść o pragnieniu śmierci. Postać tytułowego bohatera została "rozbita" na młodego Kordiana, który podejmuje próbę samobójczą oraz starego Kordiana – sparaliżowanego, proszącego o eutanazję.
„W pierwszym akcie mamy samobójstwo. Kordian chce umrzeć i tym pragnieniem kieruje się cały czas, mimo że wplątuje się w wielką politykę i podróżuje. Zostało to zderzone z sytuacją człowieka, który prosi o eutanazję. To coś, co wywołuje sprzeciw, podobnie jak samobójstwo, coś, z czym musimy się zmierzyć” - mówił PAP Szymon Kaczmarek.
Starego Kordiana gra Adam Nawojczyk, Młodego - Szymon Czacki. W rolę Matki wcielą się Iwona Bielska lub Beata Paluch (rola dublowana), a w rolę Ojca Jacek Romanowski. Małgorzata Hajewska – Krzysztofik kreuje postać Laury, a Zbigniew Ruciński gra Księdza.
Adam Nawojczyk podkreślił, że bardzo mu się podoba pomysł reżysera na inscenizację „Kordiana”. „Z tego dramatu przebija coś szalenie osobistego, jakaś porażka człowieka, który nie umie żyć, nie radzi sobie ze światem, nie jest w stanie w nim egzystować” - powiedział PAP aktor.
„Młody Kordian jest przy starym Kordianie, opiekuje się nim i jednocześnie bardzo się nim fascynuje. Chce pomóc mu odejść. Pytanie, czy mu się to uda?” – mówił Kaczmarek.
Adam Nawojczyk podkreślił, że bardzo mu się podoba pomysł reżysera na inscenizację „Kordiana”. „Z tego dramatu przebija coś szalenie osobistego, jakaś porażka człowieka, który nie umie żyć, nie radzi sobie ze światem, nie jest w stanie w nim egzystować” - powiedział PAP aktor.
„Sam pomysł, żeby Kordian był człowiekiem wypalonym, który ma ochotę na śmierć jest bardzo interesujący. Ja raczej staram się to traktować jako paraliż, który może dotknąć także człowieka zdrowego. Żyjemy w świecie, w którym ja sam bywam sparaliżowany pewnymi sytuacjami i nie umiem sobie z nimi radzić, bo nic tak naprawdę nie mogę zrobić. W tej roli chyba najbliższa jest mi niemoc bohatera” – mówił Nawojczyk. „Podoba mi się, że wiele rzeczy pozostaje otwartych” - dodał.
Szymon Kaczmarek (ur. 1986) jest absolwentem Wydziału Reżyserii krakowskiej PWST. Ma w swoim dorobku m.in. „Kuszenie cichej Weroniki” Roberta Musila w Teatrze Nowym w Krakowie, „Poskromienie złośnicy” Williama Szekspira w Teatrze Wybrzeże, przedstawienie na podstawie blogu „Mydziecisieci” w Starym Teatrze w Krakowie (spektakl zdobył główną nagrodę na pierwszym międzynarodowym festiwalu blogów w austriackim Grazu) i stworzony z Kolektywem Harakiri Farmers performance teatralny „Keret” (uznany za najlepszy debiut 18. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta). Współpracował z Krystianem Lupą przy realizacji spektaklu „Faktory 2”, w którym zagrał także rolę dziennikarza.(PAP)
wos/ abe/