Zawód aktorki wybrała z egoistycznych pobudek, choć nie dla oklasków i komplementów. Popularność zdobyła jako Panna Basieńka w kabarecie Olgi Lipińskiej, która powierzając jej rolę powiedziała: "masz grać siebie, tylko trochę przerysować". Barbara Wrzesińska kończy we wtorek 75 lat.
"Bywałam królową i ladacznicą, bezbarwną żoną i namiętną kochanką, konwencjonalną mieszczką, szaloną artystką, uduchowioną mistyczką i kompletną kretynką, kobietą spragnioną macierzyństwa, kokietką, wiedźmą, grywałam postacie współczesne i postacie z literatury klasycznej. Mogłabym mnożyć te określenia jeszcze i jeszcze. Ułożyć po prostu bukiet kolorowej kobiecości" - opowiadała w wywiadzie dla portalu www.pisarze.pl w 2011 r.
Urodziła się 15 stycznia 1938 roku w Warszawie. W latach 1956-57 studiowała w stołecznej PWST. Jeszcze jako studentka została obsadzona w głównej roli kobiecej w warszawskim Teatrze Współczesnym, co w czasach przestrzegania hierarchii zawodowej było czymś wyjątkowym.
Olga Lipińska o Barbarze Wrzesińskiej: "Panna Basieńka wzięła się z jej cech charakteru, z jej naiwności w stosunku do ludzi - w dobrze pojętym tego słowa znaczeniu. W ogóle nie przychodziło jej do głowy, że ktoś może kręcić, kłamać, robić intrygi".
"Biorąc pod uwagę ówczesne normy i obyczaje w teatrze, było to zdarzenie na pewno nietypowe. Tym debiutanckim spektaklem było +Zaproszeniu do zamku+ Anouilha, a potem szczęśliwie udało mi się zostać we Współczesnym. Nagle stałam się partnerką profesorów ze szkoły teatralnej: Andrzeja Łapickiego, Stanisławy Perzanowskiej, Aleksandra Bardiniego i rektora, opiekuna mojego roku, Jana Kreczmara" - wspominała Wrzesińska.
Egzamin eksternistyczny zdała w 1960 roku. W Teatrze Współczesnym występowała do 1973 roku, potem grała w Teatrze Narodowym (1973-1976) i w Ateneum (1976-1993). W 1972 roku została laureatką Złotego Ekranu za telewizyjną rolę Lucy Crown.
Wśród licznych ról teatralnych Barbary Wrzesińskiej są m.in. Honey, a potem Martha w "Kto się boi Wirginii Woolf?" Edwarda Albeego, Molly w "Operze za trzy grosze" Bertolda Brechta, Spika Hrabina Tremendosa w "Onych" Stanisława Ignacego Witkiewicza, Irma w "Balkonie" Jeana Geneta, Julia w "Śmierci Dantona" Georga Buchnera, Wiera w "Ludziach energicznych" Wasilija Szukszyna. Zagrała w wielu przedstawieniach Teatru Telewizji.
Dużą popularność przyniosła jej rola Panny Basieńki w telewizyjnych kabaretach Olgi Lipińskiej. Proponując rolę Wrzesińskiej Olga Lipińska powiedziała: "masz grać siebie, tylko trochę przerysować". "Panna Basieńka wzięła się z jej cech charakteru, z jej naiwności w stosunku do ludzi - w dobrze pojętym tego słowa znaczeniu. W ogóle nie przychodziło jej do głowy, że ktoś może kręcić, kłamać, robić intrygi" - wspominała Olga Lipińska w programie TVN "Uwaga".
"Basia ma 95 procent z Panny Basieńki z Kabaretu Olgi Lipińskiej. To była doskonała postać - trochę zahaczająca o pure nonsens, z ogromną dozą wdzięku, kobiecości, babskiego roztrzepania" - opowiadała aktorka Ewa Kuklińska, przyjaciółka Wrzesińskiej.
Role filmowe Barbary Wrzesińskiej to m.in. Zofka w "Popiołach" (reż. Andrzej Wajda, 1965), Marysia "Simona" w filmie "Sam pośród miasta" (reż. Halina Bielińska, 1965), Anna w "Strukturze kryształu" (reż. Krzysztof Zanussi, 1969), Maryna w "Weselu" (reż. Andrzej Wajda, 1972), Maria w "Opętaniu" (reż. Stanisław Lenartowicz, 1972), Anna Schilling w "Koperniku" (reż. Ewa Petelska, Czesław Petelski, 1972), Mania Juliasiewiczowa w "Dulskich” (reż. Jan Rybkowski, 1975), Elżbieta Łokietkówna w "Kazimierzu Wielkim" (reż. Ewa Petelska, Czesław Petelski, 1975), Ewa w "Bilansie kwartalnym" (Krzysztof Zanussi, 1974). Grała też Kazimierę Wąsowską w serialu "Lalka" (1977). (PAP)
agz/ ls/