"Śpiew murów 44" - taki tytuł, nawiązujący do wiersza poety- powstańca Tadeusza Gajcego, nosi plenerowe widowisko słowno- muzyczno-wizualne, które w czwartek późnym wieczorem - w przeddzień 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego, pokazane będzie w Warszawie.
Widowisko wpisze się w naturalną scenerię placu Krasińskich i znajdujący się tam monumentalny pomnik Powstania Warszawskiego. Stanowić będą one tło m.in. dla projekcji filmowych i fotograficznych materiałów archiwalnych - ujęć Warszawy z okresu dwudziestolecia międzywojennego i czasów II wojny światowej, w tym powstania oraz dla zdjęć współczesnych.
"W widowisku sięgamy po wstrząsające teksty, które prawdę o wydarzeniach sierpnia i września 1944 r. ukazują z całą otwartością i okrucieństwem" - powiedział PAP reżyser i scenarzysta widowiska Jerzy Bielunas. Centralna część koncertu to opowieść o latach wojny, bohaterskiej walce Polaków i tragedii Warszawy w czasie powstania warszawskiego.
Wprowadzeniem i punktem wyjścia dla tekstów opowiadających o powstaniu będzie wiersz Tadeusza Gajcego pt. "Śpiew murów" zaczynający się od słów: "Nocą, gdy miasto odpłynie w sen trzeci/ a niebo czarną przewiąże się chmurą/ wstań bezszelestnie, jak czynią to dzieci/ i konchę ucha tak przyłóż do murów".
Widowisko wpisze się w naturalną scenerię placu Krasińskich i znajdujący się tam monumentalny pomnik Powstania Warszawskiego. Stanowić będą one tło m.in. dla projekcji filmowych i fotograficznych materiałów archiwalnych - ujęć Warszawy z okresu dwudziestolecia międzywojennego i czasów II wojny światowej, w tym powstania oraz dla zdjęć współczesnych.
Samą kanwę spektaklu stanowić będą zaś wiersze Anny Świrszczyńskiej, sanitariuszki w powstańczym szpitalu, z tomu "Budowałam barykadę". "To zbiór małych dramatycznych monologów wypowiadanych przez żołnierzy i cywilów, kobiety i mężczyzn, ludzi młodych i starych, mających do powstania różny stosunek. Największym walorem tych tekstów - będących swego rodzaju mapą postaw - jest lapidarność i zaskakujące, szokujące puenty. Świrszczyńska miała niezwykły dar opisywania w poetyckim skrócie walki, życia i umierania zarówno ludzi, jak i miasta" - ocenił Bielunas.
Usłyszeć będzie też można teksty autorstwa m.in. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Aleksandra Kamińskiego oraz fragmenty "Pamiętnika z powstania warszawskiego" Mirona Białoszewskiego. Część z nich będzie mówiona, część śpiewana.
Wystąpią: Stanisława Celińska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Natalia Niemen, Kinga Preis, Adam Woronowicz, Adam Nowak z zespołu "Raz, Dwa, Trzy", Janusz Radek, Michał Czaderna, Tomasz Piotrowski i Mateusz Pospieszalski, który także skomponował większość muzyki do widowiska. Towarzyszyć im będzie chór, kwartet smyczkowy, zespół muzyczny i tancerze. Choreografia jest dziełem Macieja Florka "Gleby".
"To będzie rodzaj kolażu, w którym wspomnienia z powstania wracać będą jak we śnie, chwilami dramatycznym, chwilami lirycznym. Obraz, pieśni, piosenki, monologi, fotografie i muzyka będą niosły różne nastroje. Po bardzo dynamicznych, pełnych ruchu scenach, będą fragmenty wyciszone, wymagające od widza skupienia się na przekazywanym tekście. Całość ma być źródłem różnych wzruszeń i refleksji" - zaznaczył reżyser.
Swego rodzaju muzyczną klamrą widowiska będą popularne piosenki opiewające piękno Warszawy. Na początku zabrzmi odtwarzany z archiwalnego trzeszczącego nagrania przedwojenny utwór "Warszawo, piękna Warszawo" w wykonaniu Chóru Juranda z 1932 r. oraz motyw muzyczny z refrenu starego szlagieru "To samo niebo". Towarzyszyć im będą fotografie tętniących życiem ruchliwych ulic i pełnych zieleni parków przedwojennej stolicy.
Na zakończenie utwór "Warszawo, piękna Warszawo" zabrzmi ponownie, tym razem w wykonaniu Stanisławy Celińskiej, które swobodnie przejdzie w "Sen o mojej Warszawie" w wykonaniu Natalii Niemen. "Dwie kobiety, reprezentujące dwa różne pokolenia razem śpiewające na jednej scenie uosabiać będą niezniszczalną siłę miasta, którą stanowią jego mieszkańcy i ich miłość do Warszawy. To nasze pełne optymizmu przesłanie" - powiedział Bielunas.
Tło dla występu artystek stanowić będzie współczesna filmowa impresja na temat miasta, które podniosło się z gruzów i w którym znów kwitnie młode życie. (PAP)
dsr/ abe/