Włoska policja skonfiskowała w Szwajcarii nielegalnie tam wywieziony obraz, najprawdopodobniej pędzla Leonarda da Vinci, o trudnej do oszacowania wartości. To portret Izabeli d’Este. Przez wieki nie było jasne, czy obraz ten w ogóle powstał.
Według śledczych, z którymi współpracowała m.in. specjalna komórka karabinierów ds. ochrony dziedzictwa kultury, zaginiony dawno temu obraz został sprzedany za 120 milionów euro. Zarzuty w tej sprawie postawiono 70 osobom, w tym adwokatowi z Pesaro. Prokuratura z tego właśnie miasta koordynowała bardzo skomplikowane śledztwo w sprawie owianego tajemnicą arcydzieła.
Na konferencji prasowej we wtorek tamtejsza prokuratura podała, że obraz o rozmiarach 61 na 46,5 cm odnaleziono w sejfie szwajcarskiego banku w Lugano.
Izabela d’Este (1474-1539), która rządziła Mantuą jako regentka, nazywana jest Pierwszą Damą Renesansu. Bardzo wysoko ceniła twórczość da Vinciego i gościła go u siebie. Znany jest jej rysunkowy portret, wykonany przez genialnego artystę z zamiarem namalowania obrazu. Dotąd wyrażano wręcz opinie, że obraz ten nigdy nie powstał. Rysunek przechowywany jest w Luwrze. (PAP)
sw/ akl/ ro/