Artyści polskiej sceny muzycznej wystąpią w Radomiu na koncercie plenerowym w 40. rocznicę Czerwca ’76. W widowisku „Radomski Czerwiec Wolności” wezmą udział m.in. Dżem, Krystyna Prońko, Oddział Zamknięty, Kortez, Kobranocka, Stanisław Sojka i Kult.
„Chcemy pokazać całej Polsce Radom jako miejsce, w którym zaczęła się europejska droga do wolności. To dla nas powód do wielkiej dumy” – powiedział prezydent miasta Radosław Witkowski, zapowiadając wydarzenie muzyczne, które odbędzie się 19 czerwca w Radomiu.
Na głównej ulicy miasta - ul. Żeromskiego - wystąpią: Dżem, Krystyna Prońko, Kękę, Oddział Zamknięty, Kortez, Kobranocka, Stanisław Sojka i Kult. Imprezę poprowadzą Paulina Chylewska i Maciej Orłoś. Koncert będzie transmitować TVP1.
Artyści wykonają utwory nawiązujące do ważnych wartości, takich jak: wolność, sprawiedliwość i ludzka godność. Obok znanych wykonawców wystąpią współczesne młodzieżowe zespoły, które dziś śpiewają o wolności i niezależności, chociaż – jak zaznaczają organizatorzy koncertu - zupełnie innej, niż ta sprzed 40 lat.
Występy artystów przeplatane będą krótkimi felietonami pokazującymi wydarzenia z Czerwca’76 oraz materiałami ilustrującymi nastroje społeczne tamtych lat.
Widowisko „Radomski Czerwiec Wolności” ma być wspomnieniem protestu robotniczego, do którego doszło 25 czerwca 1976 r. w Radomiu, a także m.in. w Ursusie i Płocku. Robotnicy masowo zaprotestowali przeciwko planowanym przez rząd podwyżkom cen żywności.
Na ulice Radomia wyszło 20-25 tys. ludzi. Doszło do starć z milicją i oddziałami ZOMO. Według badaczy IPN zatrzymano 654 osoby. Tzw. sądowym trybem postępowania objęto 255 osób, a orzeczone kary pozbawienia wolności sięgały 10 lat.
W związku z udziałem w proteście pracę straciło ok. 900 radomian, przede wszystkim pracowników Zakładów Metalowych. Tragiczną konsekwencją protestów było bezprawne bicie zatrzymanych na tzw. ścieżkach zdrowia (szpalery milicjantów bijących ludzi pałkami), które stały się swoistym symbolem Czerwca '76. Zaczęły się także represje wobec uczestników protestu i ich rodzin. Z pomocą ruszyli im przedstawiciele powstałego we wrześniu Komitetu Obrony Robotników.
W sumie strajki wybuchły w 24 województwach i uczestniczyło w nich ok. 70-80 tys. osób. Największą skalę protest osiągnął jednak w Radomiu oraz w Ursusie i Płocku. (PAP)
ilp/ agz/