Muzeum Historyczne Miasta Krakowa pomoże Ukraińcom w przygotowaniu wystawy stałej na Zamku w Żółkwi. W środę podpisano list intencyjny dotyczący realizacji projektu „Muzea bez granic”.
Najważniejszy cel tego projektu to wsparcie strony ukraińskiej w tworzeniu przestrzeni wystawienniczej Zamku w Żółkwi oraz w przygotowaniu spójnego produktu turystycznego.
Zamek powstał w XVI wieku i był siedzibą hetmana wielkiego koronnego Stanisława Żołkiewskiego i rodu Sobieskich. Jego historia jest związana z takimi postaciami jak hetman litewski Michał Radziwiłł, król Jan III Sobieski, hetman Ukrainy Iwan Mazepa.
„Chcemy w tym miejscu pokazać sławę rycerską, nie tylko polskiego, ale i ukraińskiego oręża oraz rozwój miasta ” – powiedział dziennikarzom dyrektor Państwowego Historyczno-Architektonicznego Rezerwatu w Żółkwi Włodzimierz Gerycz.
Dodał, że placówka nie ma zbyt wielu autentycznych eksponatów, ale chce połączyć historię i nowoczesność, by prezentacja była dla turystów ciekawa.
„Współpracujemy z różnymi instytucjami w Polsce m.in. z Narodowym Instytutem Dziedzictwa. Uważamy, że Zamek w przyszłości powinien stać się centrum spotkań ludzi kultury z Polski i Ukrainy. Część tego obiektu będzie mieć charakter muzealny, w części będzie znajdował się hotel z restauracją oraz biura i sale do organizacji warsztatów” - mówił Gerycz.
Podkreślił, że zamek jest doskonale położony na drodze Warszawa-Lwów, 30 km od polsko-ukraińskiej granicy i 25 km od Lwowa.
Do końca tego roku ma być gotowa koncepcja wystawy stałej, w przyszłym roku - jej projekt, a realizacja powinna nastąpić w latach 2017-18.
„Zamek w Żółkwi ma ogromny potencjał. Chcemy znaleźć klucz narracyjny dla tej przestrzeni historycznej i wypracować atrakcyjność turystyczną, korzystając z naszych doświadczeń” – mówił dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Michał Niezabitowski.
Jak mówił, ważne jest, aby zbudować wystawę, która będzie mieć wymiar europejski, a nie będzie się odnosić wyłącznie do wątków polskich i ukraińskich. "Chcemy przekonać naszych ukraińskich kolegów, że we współczesnym muzealnictwie bardzo ważna jest narracja, opowieść” – dodał.
Ukraińscy muzealnicy podczas obecnego, trzeciego już pobytu w Polsce zobaczą m.in. Willę Decjusza oraz zamki w Niepołomicach, Pszczynie i w Nowym Wiśniczu.
Zamek w Żółkwi ma ok. 7 tys. m kw. powierzchni. Turystom jest udostępniana tylko jego część, część budowli wymaga odbudowy. Rocznie odwiedzało go ok. 30 tys. osób, w ostatnich dwóch latach frekwencja spadła z powodu wojny na Ukrainie.
List intencyjny podpisali w środę członek zarządu województwa małopolskiego Leszek Zegzda, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa Michał Niezabitowski i dyrektor Państwowego Historyczno-Architektonicznego Rezerwatu w Żółkwi Włodzimierz Gerycz.(PAP)
wos/ agz/