Urodził się 16 października 1935 r. w Karczewicach koło Łodzi. Zaocznie ukończył Technikum Ekonomiczne. W 1954 r. został zatrudniony w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego. Pracował m.in. jako spawacz, dźwigowy, a od 1970 r. magazynier. W grudniu 1970 r. uczestniczył w strajku solidarnościowym z robotnikami Gdańska i Gdyni.
Urodził się 16 października 1935 r. w Karczewicach koło Łodzi.
Zaocznie ukończył Technikum Ekonomiczne. W 1954 r. został zatrudniony w Stoczni Szczecińskiej im. Adolfa Warskiego. Pracował m.in. jako spawacz, dźwigowy, a od 1970 r. magazynier.
W grudniu 1970 r. uczestniczył w strajku solidarnościowym z robotnikami Gdańska i Gdyni.
Podczas kolejnego strajku w styczniu 1971 r. został członkiem Komitetu Strajkowego Stoczni Szczecińskiej.
W czerwcu 1976 r. publicznie stanął w obronie protestujących robotników Radomia i Ursusa.W ramach represji Służba Bezpieczeństwa przeprowadziła w jego mieszkaniu rewizję, kilkakrotnie wzywano go na przesłuchania.
W 1977 r. podpisał zobowiązanie do współpracy z SB, przyjmując pseudonim „Święty”. Wyjaśniając później tę decyzję stwierdzał, że od 1976 r. funkcjonariusze SB grozili mu śmiercią.
W listopadzie 1979 r. SB wobec jego niechęci do przekazywania informacji zaprzestała z nim współpracy, formalnie zakończono ją w lutym 1981 r.
18 sierpnia 1980 r. został wybrany przewodniczącym Komitetu Strajkowego w Stoczni Szczecińskiej. Następnego dnia stanął na czele powołanego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego.
30 sierpnia 1980 r. podpisał Porozumienie Szczecińskie z Komisją Rządową.
We wrześniu tego roku objął funkcję przewodniczącego Międzyzakładowej Komisji Robotniczej NSZZ „Solidarność” Szczecin.
W czerwcu 1981 r. został przewodniczącym Zarządu Regionu Pomorze Zachodnie.
Był jednym z najważniejszych działaczy „Solidarności”. Rywalizował z Lechem Wałęsą o przywództwo w związku.
2 października 1981 r. w czasie I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność” bez powodzenia startował w wyborach na przewodniczącego związku. Wybory wygrał Lech Wałęsa, a Marian Jurczyk wszedł w skład Komisji Krajowej.
Internowany po wprowadzeniu stanu wojennego, przetrzymywany był w Goleniowie, a następnie w Wierzchowie.
W sierpniu 1982 r. jego syn i synowa zginęli tragicznie, wyskakując z okien kamienic w Szczecinie. Część osób, w tym sam Jurczyk, podejrzewa, że w śmierć zamieszana była SB. Pogrzeb stał się okazją do wielkiej antyrządowej demonstracji, podczas której doszło do walk z ZOMO. W sierpniu 2007 r. IPN umorzył śledztwo w tej sprawie.
23 grudnia 1982 r. Marian Jurczyk znalazł się wśród siedmiu działaczy związku, których w 1982 r. aresztowano pod zarzutem działań „na szkodę państwa". Przewieziono go do aresztu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Na na mocy ogłoszonej w 1984 r. amnestii wyszedł na wolność.
Pod koniec lat `80 należał do tej części działaczy „Solidarności", którzy nie uznawali prawa Lecha Wałęsy do powoływania nowych władz związku.
Od końca 1986 r. Marian Jurczyk wchodził w skład tzw. Grupy Roboczej, która żądała zwołania wybranej w 1981 r. Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" i przekazania jej władzy nad związkiem.
Był przeciwnikiem Okrągłego Stołu.
W 1990 r. założył konkurencyjny wobec „Solidarności" związek zawodowy "Solidarność `80". Po rozłamie w 1994 r. stanął na czele nowego związku, utworzonego przez część działaczy „Solidarność `80".
W wyborach w 1997 r. zdobył mandat senatora.
W marcu 2000 r. Sąd Lustracyjny, na wniosek Rzecznika Interesu Publicznego, prawomocnie uznał Jurczyka za "kłamcę lustracyjnego". Zgodnie z ówczesną ustawą lustracyjną stracił on wtedy mandat senatora. Sąd uznał, że Jurczyk zataił, że w 1977 r. SB groźbą śmierci zmusiła go do współpracy, a okoliczności nawiązania współpracy nie zwalniają z obowiązku napisania prawdy w oświadczeniu lustracyjnym.
Po kasacji złożonej przez Jurczyka, Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok, nakazując sprawdzenie "treści kontaktów Jurczyka z SB".
W czerwcu 2001 r. Jurczyk został ponownie prawomocnie uznany za "kłamcę lustracyjnego".
Po kolejnej kasacji Jurczyka, SN w październiku 2002 r. w ogóle oczyścił go z zarzutu agenturalności. SN uznał, że jego współpraca z SB nie była tajna, a przekazywane informacje nie miały "wartości operacyjnej". Utraty mandatu nie można było jednak już cofnąć
W latach 1998-2000 r. i 2002-2006 r. Marian Jurczyk pełnił funkcję prezydenta Szczecina.
Zmarł 30 grudnia 2014 r. w Szczecinie.
(PAP)