Amerykański zespół Swans, grający alternatywnego rocka, przyjeżdża do Polski promować swój ostatni album, wydany w b.r. "To Be Kind". Grupa wystąpi 1 grudnia w Poznaniu, dzień później w Gdańsku i 3 grudnia w warszawskim klubie Basen.
Grupa Swans powstała w Nowym Jorku w 1982 r. jako reakcja na punk-rock i powstały na jego gruzach gatunek new wave. Zespół założył kompozytor, gitarzysta i wokalista Michael Gira. Na początku kariery grupa występowała u boku Sonic Youth, wkrótce jednak stała się wystarczająco popularna, dzięki swojemu szorstkiemu, agresywnemu brzmieniu, by na własną rękę zapełniać sale koncertowe.
Debiut płytowy przyszedł w 1983 r., gdy do sklepów trafił krążek "Filth". Zespół zaczął zdobywać popularność w Europie, szczególnie w Niemczech. Publiczność zachwycała się nihilistycznymi tekstami Giry, opowiadającymi o przemocy, seksie i upadku moralności, które wokalista pisał inspirując się pracami Jeana Geneta i markiza De Sade'a. Po wydaniu w 1984 r. albumu "Cop" wykrystalizowało się brzmienie grupy.
Gira chętnie przyrównywał muzykę swojego zespołu do twórczości m.in. amerykańskiego bluesmana Chestera Burnette'a, znanego jako Howlin' Wolf. Podobnie jak jego utwory, muzyka Swans bazowała na jednostajnym, powtarzającym się riffie. Swans używali wolnych rytmów, nieco rozstrojonych gitar i elektroniki, nad którymi dominował melodyjny głos Giry.
Zespół zasłynął także z dawania koncertów, podczas których muzycy rozkręcali głośniki i wzmacniacze tak głośno, że część publiczności uciekała z sali. Gira natomiast chętnie wdawał się w bijatyki z publicznością. Często występ kończyło wtargnięcie policji. Jak przyznał wokalista, dziś grupa nie zrezygnowała z intensywności swoich koncertów. "To jednocześnie wzniosłe dla ducha i destrukcyjne dla ciała" - tłumaczył.
W 1986 r. do grupy dołączyła wokalistka Jarboe, a rok później ukazał się album "Children of God", piętnujący religijny fanatyzm i hipokryzję Kościoła. Album jest dziś jedną z najwyżej ocenianych prac Swans. Po kolejnych pięciu albumach, nieco łagodniejszych w wyrazie, Gira zdecydował się zakończyć działalność Swans w 1997 r. W 2005 r. wystąpił w warszawskim klubie "No Mercy" ze swoim zespołem Angels of Light.
W styczniu 2010 r., na oficjalnej stronie wytwórni Young God Records, Gira ogłosił reaktywację zespołu. Kilka miesięcy później na półki sklepów płytowych trafił album "My Father Will Guide Me Up a Rope to the Sky" - pierwszy krążek Swans od 13 lat. Kolejny, "The Seer" został nagrany dwa lata później. Jak zapewnia Gira: "To nie jest powrót. Żaden głupawy akt nostalgii, nie wracamy do przeszłości". W 2014 r. ukazał się kolejny album, "To Be Kind".
Podczas "reaktywacyjnej", światowej trasy koncertowej w 2010 r. Swans odwiedzili Polskę, występując we Wrocławiu i w Warszawie. Zaplanowany na maj 2011 r. koncert w Gdańsku nie odbył się ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe. W 2013 r. grupa zagrała w warszawskiej Stodole, a w marcu b.r. w stołecznym klubie Pardon, To Tu dwukrotnie wystąpił Gira. (PAP)
pj/ jbr/