Książkę watykanisty Franco Bucarelliego „Pamiątki cierpienia Jana Pawła” wydało wadowickie Muzeum Domu Rodzinnego papieża. Autor wraca do zamachu na Ojca Świętego w 1981 r. i opisuje kilka przedmiotów z nim związanych, m.in. pistolet, z którego padły strzały.
„Autor wraca do zamachu na Jana Pawła II, by pogłębić niektóre wątki tej tajemniczej i coraz bardziej zapominanej historii. Pretekstem są skuteczne starania, jakie podjął w Rzymie, by odszukać kilka przedmiotów o wielkim znaczeniu dla historii życia papieża. To pistolet, z którego strzelał zamachowiec Ali Agca, garnitur policjanta, który ochraniał Ojca Świętego, a także wyposażenie pokoju szpitalnego z polikliniki Gemelli. Dzięki Bucarelliemu zobaczyć je można w Wadowicach” – poinformowała rzecznik muzeum Maria Budzińska.
Franco Bucarelli, który w poniedziałek uczestniczył w wadowickiej premierze książki, powiedział, że jest dumny, iż mógł przyczynić się do przekazania „pamiątek cierpienia Jana Pawła II” do Wadowic. Podkreślił, że nie tylko te przedmioty mają ciekawą historię, ale także proces ich pozyskiwania dla Muzeum był pasjonującą przygodą.
„Żeby pistolet mógł się znaleźć w Wadowicach, musiałem rozmawiać z trzema różnymi ministrami, 21 funkcjonariuszami. Napisałem 32 listy. Rok wojny z biurokracją. Gdy wydawało się, że wszystko jest załatwione, kłopoty pojawiły się na lotnisku” – wspominał pisarz. Tłumacz książki na język polski, jezuita ojciec Bogusław Steczek, zapewnił, że tę część czyta się „jak dobry kryminał”.
Bucarelli nazwał pistolet Agcy przeklętym eksponatem. „Został wycelowany w następcę św. Piotra. Gdyby nie zaciął się przy trzecim strzale, zmieniłby bieg historii. (…) Pistolet jest doskonałą maszyną do zadawania śmierci, ale ktoś go zablokował. To była ręka Matki Bożej” – powiedział watykanista.
Książka opisuje też, w jaki sposób do muzeum trafiło zakrwawione ubranie inspektora włoskiej policji Francesca Pasanisiego, który ochraniał papieża, a po zamachu podtrzymywał przed upadkiem. Funkcjonariusz już nie żyje. „Rozmowy o przekazaniu garnituru z wdową po nim oraz z jego synami trwały trzy miesiące” – dodał pisarz.
84-letni Bucarelli zapewnił, że dopóki starczy mu sił, będzie poszukiwał kolejnych pamiątek dla muzeum.
Franco Bucarelli jest włoskim pisarzem i watykanistą. Od ponad pół wieku obserwuje życie Stolicy Apostolskiej, a Polskę uważa za swój drugi dom. W naszym kraju wydał dotychczas sześć książek. Zdaniem ks. Steczka „nie należy on do pisarzy, którzy nie odrywają się od biurka”. „To człowiek czynu, tryskający energią. W jego niezwykle bogatej biografii wystarczy wymienić fakt, że był także wyższym oficerem włoskich karabinierów” – powiedział.
Premiera książki zbiegła się z inauguracją w Wadowicach Festiwalu Dni Młodych, które są przygotowaniem do Światowych Dni Młodzieży. „Gdyby ten zamach się powiódł, nie byłoby ŚDM, przynajmniej w tej formie, jaką znamy. (…) Wydaje się zatem, że nie jest to zły moment, by mówić o cierpieniu i pamiątkach” – powiedział wicedyrektor muzeum Michał Jakubczyk.
Książka ukazała się w języku polskim. Autor nie wykluczył, że przed Bożym Narodzeniem ukaże się także po włosku.
Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II mieści się w kamienicy, w której mieszkali Wojtyłowie, a w 1920 r. urodził się Karol Wojtyła. Powstało w 1984 r. W 2010 r. rozpoczęła się jego przebudowa. Muzeum zostało ponownie otwarte w 2014 r. Nowa ekspozycja jest opowieścią o Karolu Wojtyle - od urodzenia do śmierci. Jej sercem jest mieszkanie Wojtyłów. To pierwsza ekspozycja narracyjna o Janie Pawle II na świecie. Zobaczyć można tu m.in. elementy oryginalnego wyposażenia mieszkania Wojtyłów i osobiste rzeczy papieża. (PAP)
szf/ itm/